- Do próby kradzieży doszło 3 maja, czyli w dniu uruchomienia fontanny - informuje Alina Pawlicka - Mamczura, rzecznik prezydenta. - Dlatego pokaz wieczorny, odbywający się o 21.30, nie był taki jaki być powinien, a dodatkowo wydawał się opolanom opóźniony, gdyż fontannę uruchomił dopiero pracownik firmy administrującej wodotryskiem.
Próba kradzieży 4 maja została zgłoszona policji. Trwa szacowanie zakresu zniszczeń, a administrator ma spróbować naprawy dysz bez konieczności spuszczania wody z niecki fontanny.
- Jeżeli naprawa okaże się niemożliwa, konieczna będzie wymiana uszkodzonych elementów, która będzie kosztowna, nie obejdzie się bez opróżnienia niecki - mówi Alina Pawlicka-Mamczura.
Pokazy o godz. 12 i 21.30 odbywają się nadal, lecz bez uszkodzonych dysz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?