Elke Neudorfer, żona konsula RFN w Opolu, każdy czwartek spędza w Przedszkolu Publicznym nr 8 przy ul. Nysy Łużyckiej. Zaczęła przychodzić tu z myślą o tym, by czytać bajki dzieciom z grupy dwujęzycznej. Akurat ruszała na dobre akcja “Cała Polska czyta dzieciom". Więc czemu by nie czytać po niemiecku.
Szybko przekonała się, że książki mogą być nieco za trudne dla przedszkolaków, ale czemu by z dziećmi nie pogadać, nie pokazać prostej piosenki, łatwej zabawy, a przy okazji poprawić niemiecką wymowę przedszkolaka.
- Pani Elke jest w naszym przedszkolu najlepszym ambasadorem Niemiec - mówi Brygida Starba, dyrektor placówki. - Rozmawia z dziećmi i rodzicami i włącza się - całkowicie honorowo - we wszystkie zajęcia. Jest wychowawcą, opiekunem i partnerem. Wspiera nas z ogromnym taktem i wyczuciem.
Pytamy panią konsulową, po co jej te zajęcia w przedszkolu. - Bo to mnie cieszy - odpowiada prosto. - Jako żona dyplomaty nie mogę pracować zawodowo, ale chcę pomagać i dlatego tu jestem. Zresztą jako matka mam duże
doświadczenie w wychowywaniu. W sam raz, by je przenieść do przedszkola.
Po polsku mówi niewiele, ale z kontaktem z dziećmi nie ma problemów. Intuicyjnie, po reakcji dziecka, potrafi się wiele domyśleć. Jednym z pierwszych polskich słów, jakie sobie przyswoiła, było słowo “boli", więc żadnego przedszkolaka nie zostawi bez pomocy.
Póki jeszcze jest. Bo konsul Niemiec wkrótce przeniesie się na nową placówkę, a pani Elke wraz z nim. - Ale może za 4 lata wrócimy do Polski? - mówi - i uśmiecha się ciepło.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
