Ekspozycja, pomyślana pierwotnie z okazji 90-tej rocznicy powołania w 1922 roku I Dzielnicy Związku Polaków w Niemczech została ostatecznie wzbogacona o materiały, dotyczące mniejszości niemieckiej na polskim Górnym Śląsku.
- To wystawa trochę inna niż wszystkie, poświęcone dotąd wyłącznie polskiej mniejszości w Niemczech - mówi Urszula Zajączkowska, dyrektor MŚO. - Tym razem pokazujemy obie mniejszości na Śląsku, podzielonym po plebiscycie między dwa państwa.
Eksponaty w części dotyczącej życia Niemców pochodzą z ośmiu muzeów z województwa śląskiego.
- Dotarcie do nich było stosunkowo trudne - mówi Sebastian Rosenbaum z Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach, współautor scenariusza wystawy. - Nie były priorytetem dla muzeów górnośląskich, nie były też pokazywane. To, co można zobaczyć w Opolu, to praktycznie pierwsza tak obszerna ekspozycja dotycząca mniejszości niemieckiej w przedwojennej Polsce.
Na wystawie znalazło się wiele interesujących fotografii, dotyczących organizacji, stowarzyszeń i niemieckiej sceny politycznej w polskiej części Górnego Śląska.
A po wyborach w 1922 roku Niemcy mieli 7 reprezentantów w polskim parlamencie. Zobaczyć można m.in. opatrzone biogramami zdjęcie senatora RP Artura Grabischa, członka Deutsche Partei i wiceburmistrza Cieszyna oraz zdjęcie i karykaturę Leopolda Michatza, niemieckiego burmistrza Tarnowskich Gór w latach 1922 - 1933.
Jest zdjęcie Otto Ulitza, organizatora ruchu niemieckiego i sekretarza Volksbundu (łączącego pod jednym szyldem organizacje kulturalne, charytatywne czy związkowe).
Autorzy scenariusza nie pominęli też działającej na Śląsku parafaszystowskiej Jungdeu-tsche Partei für Polen.
W części dotyczącej prasy są m. in. fotokopie najpopularniejszych, wielonakładowych dzienników "Der Oberschlesische Kurier" i Kattowitzer Zeitung", a w dziale poświęconym wyznaniom i religijności zobaczyć można dyplom przyznany Josefowi Strozykowi, wydawcy pierwszej z tych gazet, przez Katolischer Arbeiterverein St. Hedwig (Katolickie Stowarzyszenie Robotnicze św. Jadwigi).
Na wystawie prezentowane są także dzieła niemieckich malarzy z przedwojennego Śląska. Portrety wykonane przez Herthę Karasek - Strzygowski, artystkę z Bielska - Białej i obrazy olejne Helmuta Thürka i Josefa Machwicę.
Są świadectwa szkolne, ulotki wyborcze, bilety teatralne, legitymacje partyjne i związkowe, dokumenty i zdjęcia organizacji sportowych. Uwagę zwraca puchar, przyznany w 1930 roku przez Bractwo Strzeleckie w Tarnowskich Górach Guidotto księciu Henckel von Donnersmarckowi, patronowi bractwa.
- Ekspozycja jest dwujęzyczna, więc być może uda się pokazać ją również w muzeach niemieckich zajmujących się tematyką śląską, np. w Goerlitz lub Ratingen-Hösel - podkreśla Rafał Bartek, dyrektor Domu Współpracy Polsko - Niemieckiej, współorganizatora przedsięwzięcia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?