10 bramek Polaków

Marcin Sabat <a href="mailto:[email protected]">[email protected]</a> 077 44 32 605
Grzegorz Rasiak (z prawej) w dwóch ostatnich meczach towarzyskich zdobył dla reprezentacji sześć bramek.  Sebastian Mila zapisał ich na swoim koncie cztery. (Fot. Grzegorz Hawałej / Fotorzepa)
Grzegorz Rasiak (z prawej) w dwóch ostatnich meczach towarzyskich zdobył dla reprezentacji sześć bramek. Sebastian Mila zapisał ich na swoim koncie cztery. (Fot. Grzegorz Hawałej / Fotorzepa)
11 dni do MŚ. Na zakończenie zgrupowania w Bad Ragaz nasza reprezentacja pokonała w towarzyskim meczu IV-ligowy szwajcarski FC Winklen St. Gallen.

Wyniki

Wyniki

Ukraina - Kostaryka 4-0 (3-0)
1-0 Nazarenko - 35., 2-0 Worobiej - 39., 3-0 Kaliniczenko - 40., 4-0 Bielik - 55.
Ekwador - Macedonia 1-2 (1-1)
1-0 Tenorio - 25., 1-1 Maznow - 28., 1-2 Mitreski - 73. (karny)

Turcja - Ghana 1-1, Czechy - Arabia Saudyjska 2-0, Korea Płd. - Bośnia i Hercegowina 2-0, USA - Wenezuela 2-0, Irlandia Północna - Rumunia 0-2, Szwajcaria - Wybrzeże Kości Słoniowej 1-1, Gruzja - Nowa Zelandia 1-3, Walia - Trynidad i Tobago 2-1, Portugalia - Wyspy Zielonego Przylądka 4-1, Dania - Paragwaj 1-1, Serbia i Czarnogóra
- Urugwaj 1-1, Holandia - Kamerun
1-0, Francja - Meksyk 1-0, Kolumbia - Rumunia 0-0, Hiszpania - Rosja
0-0, Chorwacja - Iran 2-2, Estonia - Turcja 1-1, Mali - Maroko 1-0.

Spotkanie trwało godzinę, a biało-czerwoni rywalom zaaplikowali aż dziesięć goli. Strzelecki festiwal urządzili sobie: Grzegorz Rasiak - 4 bramki - oraz Euzebiusz Smolarek i Sebastian Mila - po 3.
Polacy rozpoczęli wczorajszą konfrontację w składzie: Boruc - Baszczyński, Jop, Bąk, Żewłakow - Kosowski, Sobolewski, Szymko-wiak, Krzynówek - Żurawski, Smolarek.
- Po przerwie zagrali wszyscy rezerwowi, oprócz bramkarza Łukasza Fabiańskiego - poinformował wiceprezes PZPN, Henryk Apostel.

Sparing, choć niemal do końca próbowano go ukryć, zdaje się potwierdzać przypuszczenia co do ustawienia polskiej drużyny. Po tym, jak Paweł Janas nie zdecydował się zabrać na mundial pewniaków: Tomasza Frankowskiego, Jerzego Dudka i Tomasza Kłosa, większość piłkarzy wykazywała niepewność.
- Sami czują, że te dwa ostatnie mecze towarzyskie będą próbą generalną - przyznaje Mirosław Szymkowiak. - Komu się ona uda, ten będzie bliżej występu na mundialu. Dla słabszych miejsca zabraknie, a nikt nie chce być rezerwowym.
Kilku piłkarzy, z Szymkowiakiem na czele, może czuć się jednak bezpiecznie. Pokazał to nie tylko szkoleniowiec, zestawiając jedenastkę przeciwko Szwajcarom, ale przede wszystkim treningi w Bad Ragaz, gdzie nasi piłkarze przez tydzień ćwiczyli dwa razy dziennie.
O swoją pozycję mogą być spokojni boczni obrońcy Marcin Baszczyński i Michał Żewłakow. Kontrkandydaci nie pokazali bowiem na treningach niczego, co kazałoby selekcjonerowi zastanowić się nad nowym ustawieniem obrony. Z aspirujących do pierwszego składu najlepiej prezentował się Mariusz Lewandowski, ale ciężko będzie mu wygrać rywalizację z faworytami Janasa: Jackiem Bąkiem i Mariuszem Jopem.

Klarowna wydaje się sytuacja w pomocy, choć tu jest jeden znak zapytania. Szymkowiak z Radosławem Sobolewskim powinni stworzyć duet środkowych pomocników, a na lewej stronie trener stawia na Jacka Krzynówka. Dwóch kandydatów ma z prawej strony. Kamil Kosowski musi przekonać, że mimo iż nie grał w klubie, jest lepszy od Euzebiusza Smolarka, który ma za sobą najlepszy sezon w karierze. W ataku numerem jeden jest Maciej Żurawski, ale już "dwójka" jest mniej pewna. Grzegorz Rasiak zdobywa bramki dla kadry jak na zawołanie, a i Smolarek udowodnił, że tę sztukę opanował bardzo dobrze.

Znak zapytania dotyczy chyba także obsady bramki. Janas, nie zabierając Dudka, zdawał się wysyłać sygnał Arturowi Borucowi, że stawia na niego. Treningi w Szwajcarii pokazały jednak, że Tomasz Kuszczak walczy o pozycję numer jeden. W opinii trenera bramkarzy Jacka Kazimierskiego, to jednak Boruc powinien bronić na mistrzostwach.
- Dla mnie bardzo się liczy doświadczenie, a Artur ograniem wyraźnie przewyższa pozostałych dwóch naszych golkiperów - mówił Kazimierski. - Ponadto grał w eliminacjach, wiemy, jak dobrze radził sobie w meczach o stawkę.
Dzisiaj kadrowicze wrócą do Polski, a jutro w Chorzowie rozegrają towarzyski mecz z Kolumbią. Na ten charytatywny pojedynek sprzedano już ponad 20 tys. biletów. W sobotę Kolumbijczycy 0-0 zremisowali po słabym meczu z Rumunią. Rumuni wyszli na boisko zaledwie 24 godziny po meczu z Irlandią Północną i w ich grze widać było zmęczenie. Tuż przed końcem spotkania Kolumbijczycy, którzy bardzo rzadko atakowali bramkę rywali, mieli najlepszą szansę, ale strzał głową Luisa Yaneza był minimalnie niecelny.
Tuż po jutrzejszym meczu piłkarze i sztab szkoleniowy przeniosą się do ośrodka w Barsinghausen, który będzie ich bazą podczas mistrzostw świata w Niemczech.
3 czerwca w Wolfsburgu "biało-czerwoni" zmierzą się z innym finalistą mundialu - Chorwacją. Trzy dni później rozegrają spotkanie kontrolne z amatorską drużyną niemiecką w Salzgitter.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska