Warsztaty w ramach 11. Opolskich Lamek prowadził tym razem Łukasz Rusinek, opolanin, animator, ilustrator i reżyser animowanych teledysków w jednym, a także laureat nagrody Grand Prix za najlepszą etiudę filmową na 15. Festiwalu Filmowym Opolskie Lamy.
- Na zajęcia zgłosiło się 35 uczniów podstawówek. Postanowiłem zaufać dzieciom i nie narzucałem tematyki filmu, fabuł przestała obowiązywać - opowiada Łukasz Rusinek.
- Postawiliśmy na czystą zabawę i w ten sposób stworzyliśmy 35 czterosekundowych animacji. Każda z nich mogła przedstawiać dowolna postać, sytuację. Każda z animacji była złożona z kilku lub kilkunastu klatek, czyli rysunków przedstawiających daną postać czy sytuację.
Wyobraźnia dzieci nie miała granic. Chętnie wybierano bohaterów bajek i filmów, ale dzieci rysowały też latające czerwone baranki, rycerzy walczących na miecze, skaczące piłki i układające się do snu niedźwiedzie. Efektem końcowym był trwający 2,5 minuty film.
- Jestem zachwycony poziomem. Niektóre dzieci już teraz świetnie animują i liczę, że będą próbować sił. Animacje może tworzyć każdy. Wystarczy kartka, ołówek i prosty program do montażu - podsumował Łukasz Rusinek.
W zajęciach udział wzięli m.in. Ola i Franek z dwujęzycznej szkoły podstawowej z Raszowej. - Moja animacja przedstawia łucznika, który strzela do jabłka. Oczywiście trafia! Pokazałem to na ośmiu rysunkach - mówi Franek.
- Moja część przedstawia kręgiel uciekający przed kulą. Pierwszy raz spotkałam się z animacją poklatkową, ale bardzo mi się to spodobało. Myślę, że spróbuję zrobić taki film w domu - dodała Ola.
OPOLSKIE INFO - 20.04.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?