4 liga opolska: Agroplon Głuszyna - Piotrówka 5-1

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Paweł Żehaluk - stoper Agroplonu Głuszyna
Paweł Żehaluk - stoper Agroplonu Głuszyna Sławomir Jakubowski
Beniaminek wygrał drugi mecz i wykorzystał fakt, że rywal dysponował tylko jedenastoma piłkarzami, wśród których nie było najgroźniejszego gracza Piotrówki – Chynyamy.

Przyjazd Piotrówki do Namysłowa do końca stał pod znakiem zapytania, a trener Aleksander Mużyłowski znów ma ból głowy, gdyż nie miał choćby jednego zmiennika. Jego zespół walczył do czasu i przeważał, ale dostał po przerwie dwa ciosy i po nich jakby zrezygnował.

Pierwszy kwadrans należał do Agroplonu, który już w 6. min objął prowadzenie. W dobrej sytuacji uderzył na bramkę Mikulski, ale Fesser zdołał odbić piłkę. Przejął ją jednak Muzyka zagrał do Wrześniewskiego i ten z blisko trafił na 1-0. Ten sam piłkarz chwilę później po akcji Sarnowskiego z Mikulskim był w identycznej sytuacji, ale tym razem nie trafił w futbolówkę.

Od 15. min inicjatywę przejęli goście. Tradycyjnie grali szybko oraz składnie i zepchnęli gospodarzy do defensywy. Efektem przewagi były jednak niecelne strzały Gwaze i Koniecznego, a wyrównanie przyniósł stały fragment gry, po którym pośliznął się Surowiak i choć Gondek odbił piłkę to na głowę Górniaka. Goście starali się pójść za ciosem i zostali skontrowani. Okazje zmarnowali jednak Mikulski, a Fesser w cudownym stylu wybił piłkę zmierzającą w okienko po strzale Surowiaka i główce Reischa.

Miejscowi odzyskali prowadzenie po zamieszaniu w polu karnym, w którym przytomnie zachował się Żehaluk. Po przerwie z kolei postawili kropkę nad ”i” w ciągu trzech minut. Najpierw wybijający piłkę gracz Piotrówki trafił w Muzykę, a ten go wyprzedził w biegu i wykorzystał sytuację sam na sam. Potem karnego na gola zamienił sam poszkodowany – Mikulski, który zresztą raz jeszcze był faulowany i trafił z 11 metra.

W całym meczu oddaliśmy 14 strzałów z czego aż 12 celnych – podsumował Andrzej Moskal, trener Agroplonu. - Jak tak szuka się bramki to musi ona paść. Rywal przed przerwą po starcie gola nas zaatakował, ale w drugiej części „odepchnęliśmy” go na środek boiska i już nam nie zagrażał.

Agroplon Głuszyna - Piotrówka 5-1 (2-1)
1-0 Wrześniewski - 6., 1-1 Górniak - 25., 2-1 Żehaluk - 41., 3-1 Muzyka - 54., 4-1 Mikulski - 57. (karny), 5-1 Mikulski - 73. (karny)

Agroplon: Godek - Tistek, Żehaluk, Rygiel, Mania (82. Wojciechowski) - Sarnowski (75. Raszewski), Surowiak - Reisch, Muzyka (64. Jarema), Wrześniewski - Mikulski. Trener Andrzej Moskal.

Piotrówka: Fesser - Simpore, Górniak, Mużyłowski, Kasmi - Cieluch, Chiunye, Czura, Gwaze, Małeckij - Konieczny. Trener Aleksander Mużyłowski.

Sędziował Przemysław Mielczarek (Kluczbork).
Żółte kartki: Mikulski, Mania.
Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska