4 liga piłkarska. Skalnik Gracze - Agroplon Głuszyna 1-4

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
Radosław Miukulski zdobył dwa gole, a do tego miał spory udział przy trafieniu w ostatniej minucie gry.
Radosław Miukulski zdobył dwa gole, a do tego miał spory udział przy trafieniu w ostatniej minucie gry. Jarosław Staśkiewicz
W Graczach przewodzący w stawce 4 ligi Agroplon Głuszyna pokonał tamtejszy Skalnik. Wynik meczu może być jednak "nieco mylący"

- Wynik lepszy niż gra - przyznawał w swoim stylu po spotkaniu trener ekipy spod Namysłowa. - Skalnik to niewygodny rywal, szczególnie u siebie. Mimo tego, że wygraliśmy tak okazale, to zagraliśmy słabe spotkanie, choć nie bez znaczenia jest fakt, że boisko na wiele nie pozwalało, bo było dość grząskie i ciężko się grało - podkreślał Andrzej Moskal.

Jego podopieczni jednak zaczęli bardzo dobrze, bo już w 8 min na prowadzenie wyprowadził ich najskuteczniejszy gracz 4 ligi Radosław Mikulski wykorzystując podanie Damiana Czecha. Potem jednak dali się wciągnąć miejscowym w ich grę, a pół godziny później zostali za to skarceni gdyż do wyrównania doprowadził Paweł Przytuła.

Po zmianie stron goście jednak szybko znowu mieli gola więcej, a tym razem trafił Paweł Żehaluk po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Marcela Surowiaka.

- W przerwie dałem chłopakom odczuć, że nie podobało mi się to co widziałem w pierwszej połowę, padło parę konkretnych słów i po wyjściu z szatni zaczęło to już jakoś wyglądać, a im dłużej trwał mecz tym było lepiej, o czym świadczą dwa gole w samej końcówce - wyjaśniał trener gości.

Z drugiej strony nie wiadomo jakby się potoczyło to spotkanie gdyby przy stanie 1-2 Daniel Bieniek trafił do bramki z trzech metrów. Do tego w ostatnich minutach miejscowi zaryzykowali i śmielej zaatakowali większą liczbą graczy (ponadto na boisko wszedł też Zygmunt Bąk), za co zostali dwukrotnie skarceni, a i tak raz w międzyczasie Grzegorz Maryszczak przegrał pojedynek sam na sam z Damianem Rozmusem.

- Tym samym w mojej ocenie porażka była zdecydowanie za wysoka - przyznawał trener tej ekipy Grzegorz Kutyła. - Na taki a nie inny rezultat w znacznej mierze wpływ miał fakt, że znowu za łatwo traciliśmy bramki. Te dwie pierwsze to po takich błędach, że każdy rywal by to wykorzystał, a co dopiero piłkarze lidera.

Skalnik Gracze - Agroplon Głuszyna 1-4 (1-1)
0-1 Mikulski - 8., 1-1 Przytuła - 37., 1-2 Żehaluk - 48, 1-3 Mikulski - 85. 1-4 Fedota - 90.
Skalnik: Stefaniak - Raś, Ficoń, Parada, Przytuła - Fogel (46. Bieniek), Gorczyca (84. Bąk), Chodorski, Maryszczak - Szeląg (77. Salak), Janeczek (77. Mączyński). Trener Grzegorz Kutyła.
Agroplon: Rozmus - Słupianek, Żehaluk, Czech, Zuzel - Reisch (67. Fedota), Sobczak (82. Gacmaga), Surowiak - Lewandowski (72. Muzyka), Babiarz (57. Tistek), Mikulski. Trener Andrzej Moskal.
Sędziował Marcin Bazan (Opole). Żółte kartki: Bieniek, Chodorski - Reisch.
Widzów 80.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska