Adrian Czubak swoją decyzję argumentuje m.in. brakiem w złożonym wniosku zaświadczenia o zgodności danych z operatem ewidencyjnym, brakiem aktualnych wyników konsultacji społecznych, opinii Głównego Geodety Kraju, map oraz informacji o szacunkowych kosztach zmian. Wojewoda tłumaczy też, że do terenów przyłączonych do Opola został doprowadzony transport zbiorowy, włączono je w okręgi wyborcze miasta, utworzono rady dzielnic, zmieniono nazwy ulic, itp.
Mimo negatywnej opinii, wojewoda opolski wniosek radnych gminy Dobrzeń Wielki prześle do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, które również wyda swoją opinię, a rząd zdecyduje, czy sołectwa, które weszły w skład Opola od 1 stycznia 2017 roku, wrócą do Dobrzenia Wielkiego. Jak dodaje wójt Wróbel, nie ma złudzeń co do tego, jaka będzie decyzja Rady Ministrów...
Uchwałę w sprawie zmiany granic gminy oraz wystąpienia z wnioskiem w tej sprawie do wojewody opolskiego dobrzeńscy radni uchwalili w marcu.
Chodzi im powrót wsi: Borki, Brzezie, Czarnowąsy, Krzanowice i Świerkle. W sumie tereny te zamieszkuje pięć tysięcy osób, znajduje się też tam wiele znaczących przedsiębiorstw, a największym z nich jest Elektrownia Opole. Na okrojeniu terenów gmina traci rocznie ponad 40 milionów złotych.
Przeczytaj też: Przez duże Opole skurczył się budżet powiatu opolskiego - będzie o 6-8 mln zł niższy
Temat „rozbioru” gminy Dobrzeń Wielki pojawił się też na sobotnim spotkaniu wicepremier Beaty Szydło z mieszkańcami Krapkowic, na którym pojawili się przedstawiciele mieszkańców Dobrzenia. Rafał Kampa zauważył, że w efekcie podziału gmina ma problemy finansowe.
- Opole zobowiązało się wesprzeć Dobrzeń Wielki przez określony czas: prawie 9 mln zł w pierwszym roku i po 6 mln zł w dwóch kolejnych. Tymczasem gmina musi funkcjonować też w kolejnych latach. Będziemy mieli ogromny problem, bo w budżecie będzie brakowało 2,5 mln zł. Jakie będzie jego rozwiązanie - pytał Rafał Kampa Beatę Szydło i dodał, że korzystając z okazji, że na sali jest też wicewojewoda opolski Violetta Porowska, kandydatka na prezydenta Opola z ramienia PiS, chciałby usłyszeć także jej zdanie na ten temat.
Porowska podkreśliła, że powrót do poprzedniego podziału administracyjnego nie jest możliwy, bo województwu potrzebne jest silne Opole. Powołała się też na wyniki badań, z których wynika, że mieszkańcy z sołectw przyłączonych do Opola są zadowoleni z tego faktu.
Zobacz też: Większe Opole. Rząd musi rozstrzygnąć spór pomiędzy Opolem i Dobrzeniem Wielkim [wideo]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?