Aglomeracja Opolska. Gminy ostrzegają: Opole może stracić 228 mln zł!

Artur  Janowski
Artur Janowski
W ocenie samorządowców z powiatu opolskiego powiększenie Opola jest jedynie ogólną ideą. Od lewej: burmistrz Prószkowa Róża Malik, wójt Dobrzenia Henryk Wróbel, wójt Turawy Waldemar Kampa i wójt Dąbrowy Marek Leja podczas protestu mieszkańców w Dobrzeniu Wielkim.
W ocenie samorządowców z powiatu opolskiego powiększenie Opola jest jedynie ogólną ideą. Od lewej: burmistrz Prószkowa Róża Malik, wójt Dobrzenia Henryk Wróbel, wójt Turawy Waldemar Kampa i wójt Dąbrowy Marek Leja podczas protestu mieszkańców w Dobrzeniu Wielkim. Archiwum
Nie ma przełomu w skłóconej Aglomeracji Opolskiej. Propozycja gmin została odrzucona, a ich przedstawiciele ostrzegają stolicę województwa.

W aglomeracji wrze, odkąd 20 gmin zagłosowało za zmianą statutu, z którego zniknąć ma punkt o funkcji przewodniczącego dla Opola. Prezydent Arkadiusz Wiśniewski odebrał tę zmianę jako próbę wpłynięcia na niego, aby wycofał się z pomysłu powiększenia stolicy województwa.

CZYTAJ Aglomeracja Opolska zmienia statut, aby prezydent Opola nie był jej szefem

Przedstawiciele gmin tłumaczyli, że utracili do Wiśniewskiego zaufanie i od grudnia rozmawiali głównie poprzez media i oświadczenia.

Dziś zarząd aglomeracji, w którym są przedstawiciele Prószkowa, Dobrzenia Wielkiego, Gogolina oraz Krapkowic, spotkał się z prezydentem Wiśniewskim. Wyglądało na to, że jest szansa na porozumienie.

Gminy zaproponowały bowiem, aby prezydent miał stałe miejsce w zarządzie, a w przyszłości mógł wziąć udział w wyborach nowego przewodniczącego AO.

„Podczas spotkania, staraliśmy się przekonać pana prezydenta, że silna, partnerska i solidarna Aglomeracja będzie służyć wszystkim gminom, stanowiąc jednocześnie stabilny fundament nierozerwalności oraz integralności województwa opolskiego. Naszym zdaniem, dzisiaj nie ma innej dobrej drogi, jak kompromis” - napisali członkowie zarządu w oświadczeniu.

Jednocześnie poinformowali, że jeśli Opola wyjdzie z aglomeracji i tym samym zakończy jej funkcjonowanie (padały takie pomysły) - to straci ponad 228 milionów złotych, jakie zarezerwowane są m.in. na przebudowę okolic dworca Opole Wschodnie, czy zakup nowych autobusów.

Prezydent Wiśniewski propozycji gmin nie przyjął, bo w jego ocenie oznaczałaby obniżenie pozycji Opola.

- A to stolica województwa aglomerację zakładała z 20 gminami, choć mogła z kilkoma - przypomina Wiśniewski. - Stoję od dawna na stanowisku, że Opolu należy się przewodniczący, ale wcale nie ja muszę nim być, tylko np. mój zastępca. Jestem gotów do rozmów na ten temat.

Okazja do nich za tydzień, kiedy odbędzie się walne zgromadzenie członków AO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska