Chodzi o budowę kompostowni, która stanąć miałaby pomiędzy wioskami Balcarzowice i Kotulin, na pograniczu województw opolskiego i śląskiego.
Sebastian Trzensiok, prywatny inwestor z Zabrza chce postawić obiekt na polu oddalonym od domów o zaledwie kilkadziesiąt metrów. Inwestycja mimo, że dopiero na papierze, już wzbudziła poruszenie wśród okolicznych mieszkańców.
- Nie dopuścimy do tego żeby ktoś zatruwał nam życie! - mówi Manfred Ziegler z Balcarzowic. - Będziemy protestować do skutku i nie dopuścimy do jej budowy.
Jak ustaliła nto kompostownia miałaby specjalizować się w przetwarzaniu odpadów pochodzących z oczyszczalni ścieków. Do Balcarzowic przywożony byłby muł, podobny do tego, który powstaje na dnie szamb.
Sebastian Cichoń z Kotulina nie wyobraża sobie takiej inwestycji pod jego domem.
- Najpierw wykończy nas fetor, a później zarazki i choroby, które razem z tym mułem przyjadą do wioski - mówi mieszkaniec Kotulina. - Mój dom położony jest niżej od miejsca, gdzie stanie kompostownia. Boję się, że na moje podwórko spływać będą toksyczne związki, stosowane do rozkładania odpadów.
Rocznie w okolice Balcarzowic i Kotulina przywożonych ma być 15 tysięcy ton osadu z oczyszczalni. To odpowiada ilości jaką wytwarza kilkuset tysięczne miasto.
Mieszkańcy mówią wprost, że ich okolica stanie się "szambem województwa śląskiego". Obawiają się, że działalność kompostowni zatruje wody gruntowe, ziemię i zagrozi hodowli zwierząt.
- To bzdura - mówi stanowczo Sebastian Trzensiok - Ta inwestycja kosztować będzie 12 mln złotych. Kompostowania zostanie wybudowana w najnowszej technologii. Odpady będą kompostowane w tunelach foliowych z wykorzystaniem antyodorów.
Inwestor deklaruje także, że sam zamieszka w pobliżu obiektu..
- Inwestycja jest przyjazna środowisku i nie zamierzam się z niej wycofać - mówi Trzęsiok. - Poza tym stworzę w tym miejscu ok. 10 miejsc pracy.
To jednak nie przekonuje mieszkańców, którzy już zapowiedzieli, że do budowy kompostowni nie dopuszczą.
Kiedy inwestor zamierza ruszać z budową i co zamierzają dalej zrobić mieszkańcy. Czytaj we wtorek w papierowym wydaniu Nowej Trybuny Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?