Będzie konkurs na dyrektora "Kochanowskiego"

Iwona Kłopocka-Marcjasz
Iwona Kłopocka-Marcjasz
- Za dyrekcji Tomasza Koniny Teatr Kochanowskiego zyskał jeszcze lepszą markę - uważa Olgierd Łukaszewicz, prezes ZASP, który przyjechał  do Opola w roli mediatora.
- Za dyrekcji Tomasza Koniny Teatr Kochanowskiego zyskał jeszcze lepszą markę - uważa Olgierd Łukaszewicz, prezes ZASP, który przyjechał do Opola w roli mediatora. Sławomir Mielnik
Z początkiem kwietnia zostanie ogłoszony konkurs na dyrektora Teatru Kochanowskiego - zapowiedział dziś na konferencji prasowej Grzegorz Sawicki, odpowiedzialny w zarządzie województwa za kulturę.

Na razie nie wiadomo, czy będą dwa konkursy na stanowiska dyrektorów, bowiem rozdzielenie funkcji kierowniczych w teatrze wymaga zmiany jego statutu. Zarząd chciał powołać dyrektora naczelnego, który dobrałby sobie szefa artystycznego, odpowiadającego zespołowi. Po rozmowie z prezesem Związku Artystów Scen Polskich postanowił jednak rozważyć zmianę stanowiska.

Olgierd Łukaszewicz, prezes ZASP, przyjechał do Opola na zaproszenie zarówno związków zawodowych jak i dyrektora teatru, a w piątek uczestniczył w spotkaniu związkowców z wicemarszałkiem.

Łukaszewicz chwalił aspekty artystyczne dyrekcji Koniny. Podkreślał, że opolski teatr cieszy się dużym uznaniem środowiska, już miał ustaloną markę, a stała się ona jeszcze lepsza za dyrekcji Tomasza Koniny. Akcentował, że ze szczególną troską należy zadbać o wizerunek opolskiego teatru w przyszłości.

- Dlatego szef artystyczny nie może być wybrany wedle gustu menedżera - uważa Łukaszewicz.

Sytuacja w teatrze jest napięta od chwili obcięcia przez Urząd Marszałkowski o 1,2 mln zł dotacji (z 5,8 mln do 4,6 mln). Pieniędzy wystarczy do sierpnia, bo dyrektor już wykorzystał 1,6 mln na spłatę ubiegłorocznych zobowiązań, co - zdaniem urzędników - dowodzi jego niegospodarności.

Szukając oszczędności dyrektor Konina wypowiedział układ zbiorowy pracownikom i miesiąc temu zaproponował nowe zasady wynagradzania. Nim jednak doszło do pierwszego spotkania na ten temat (w piątek przed południem), związkowcy trzy godziny wcześniej ustalili z marszałkiem Sawickim, że potrzebny jest "zewnętrzny negocjator".

- Urząd zauważył niemożność naszego porozumienia się z dyrektorem i obiecał zapewnienie negocjatora zewnętrznego - powiedział Adam Ciołek, przewodniczący związku zawodowego aktorów. Związkowcy uzależnili jednak skorzystanie z takiego wsparcia od postawy dyrektora teatru. - Jeśli zagwarantuje nam, że do końca sierpnia nikogo nie zwolni i nikt nie straci finansowo, to możemy rozmawiać - podkreślił Ciołek. - Wolelibyśmy jednak to robić z kimś, kto później będzie z nami pracował.

- Nie zamierzałem nikogo zwalniać, więc po raz kolejny mogłem to obiecać. Nawet - jak prosili związkowcy - na piśmie - powiedział Tomasz Konina. - O zamrożenie płac nikt nie wnioskował - dodaje.

Dyrektor Kochanowskiego powiedział też, że z "radością przyjmie pomoc mediatora" w ustalaniu zasad nowego układu zbiorowego.

- Musi to jednak być autentyczny ekspert i oczywiście niezależny od Urzędu Marszałkowskiego. Na inną osobę się nie zgodzę - mówi Konina.

Tymczasem marszałek Sawicki w roli mediatora widziałby kogoś z Urzędu Marszałkowskiego. W kuluarowych plotkach od tygodni powraca nazwisko Barbary Kamińskiej, poprzedniczki Sawickiego. Jako marszałek od kultury to ona sprawowała nadzór nad dyrektorem teatru, któremu teraz zarzuca się niegospodarność.

Na razie jedno jest pewne - kontrakt Tomasza Koniny wygasa 31 sierpnia i dyrektor od września rozstaje się z Opolem. - Nie zamierzam startować w konkursie - mówi. - W tej chwili skupiam się na przygotowaniu jubileuszu teatru i organizacji Konfrontacji. Na przyszły tydzień zwołałem zebranie całego zespołu. Jestem również otwarty na rozmowy z teatralnymi związkami zawodowymi. Moją misję wypełnię do końca - zapowiada dyrektor Kochanowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska