Prawdopodobnie też taka będzie odpowiedź jaką Ryszard Wilczyński skieruje do brzeskich samorządowców jak i zakonników prowadzących schronisko. Kilkanaście dni temu wspólnie zwrócili się do wojewody o pomoc finansową dla przytuliska.
- Nie ma możliwości na wygospodarowanie dodatkowych funduszy dla Pępic jeszcze w tym roku - informuje Szymon Ogłaza, dyrektor gabinetu wojewody opolskiego. - Przekazaliśmy już 10 tys. zł z konkursu na pomoc społeczną, w którym startowało schronisko. Dopiero w kolejnym naborze wniosków na przyszły rok mogą starać się o większą kwotę.
Przytulisko może liczyć natomiast na pomoc brzeskiego starosta, a konkretnie powiatowego urzędu pracy.
- Okazało się, że jesteśmy w stanie uruchomić pieniądze w ramach robót publicznych i staży dla 6 bezdomnych - informuje Maciej Stefański, starosta brzeski.
- W ten sposób miesięcznie bezrobotni będą mogli zarobić dla schroniska ponad 5 tys. zł. Program będzie prowadzony przez sześć miesięcy.
- W ten sposób w sumie zarobimy ponad 30 tys. zł. To ogromne pieniądze, które pomogą nam przetrwać zimę - mówi brat Ryszard Winiarz, zakonnik i kierownik schroniska im. św. Brata Alberta w Pępicach. - Na razie przebywa u nas blisko 50 osób. Przed zimą na pewno będzie ich więcej. Dotychczasowa ofiarność opolan sprawiła, że likwidacja schroniska została oddalona.
Osobom, które chciałyby jeszcze wspomóc schronisko przypominamy nr konta: Koło Brzeskie Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta, Bank PKO S.A. w Brzegu nr 30 1020 36 68 0000 5302 0008 6777.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?