Biała Głuchołaska. Od 15 lipca nie można wędkować w tej rzece. To efekt zatrucia chemikaliami i trudnej sytuacji pogodowej

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Biała Głuchołaska, której źródła znajdują się w Wysokim Jeseniku, jest jedyną rzeką górską na Opolszczyźnie, krainą pstrąga i lipienia
Biała Głuchołaska, której źródła znajdują się w Wysokim Jeseniku, jest jedyną rzeką górską na Opolszczyźnie, krainą pstrąga i lipienia Krzysztof Strauchmann
Władze opolskiego okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego zdecydowały, że od soboty 15 lipca do odwołania nie można wędkować w Białej Głuchołaskiej. Przyczyny są trzy: niedawne zatrucie rzeki, niski stan wody i jej wysoka temperatura. Wszystko to powoduje, że pstrągi i lipienie w górskiej wodzie są osłabione.

- To jedyna rzeka górska w okręgu, nasza „perełka”. Musimy o nią szczególnie dbać – argumentuje Jakub Roszuk, dyrektor biura Zarządu Okręgu PZW w Opolu.

Od 15 lipca obowiązuje zarządzenie o czasowym wyłączeniu łowiska na Białej Głuchołaskiej na odcinku od granicy państwowej do ujścia potoku Mora, czyli praktycznie na całej długości po polskiej stronie.

Jak tłumaczy dyrektor Jakub Roszuk, przyczyny tej decyzji są trzy. W czerwcu rzeka została poważnie zatruta chemikaliami poniżej miejscowości Rudawa w gminie Głuchołazy. To doprowadziło do śnięć większość ryb, głównie pstrągów potokowych i lipieni, na odcinku liczącym kilka kilometrów długości. Do tego doszły obecne trudne warunki pogodowe. Temperatura wody przekroczyła 20 stopni Celsjusza, a poziom wody jest niski. To wszystko zagraża ichtiofaunie i wymaga specjalnych środków.

W rzekach brakuje wody

- Nie mamy aktualnie informacji od wędkarzy, żeby na Białej Głuchołaskiej działo się coś złego z rybami, ale musimy ograniczyć presję wędkarzy na tej rzece – dodaje Jakub Roszuk. – Jeśli warunki pogodowe się zmienią, zakaz zostanie odwołany. Na tej rzece działa jako opiekun nasz klub muchowy „Aleksandra” PZW. Większość jego członków to także społeczni strażnicy rybaccy. Oni będą sprawdzać, czy zarządzenie jest egzekwowane.

Według odczytów granicznych wodowskazów Biała Głuchołaska 12 lipca weszła już w stan niskich przepływów. Podobnie było na Widnej, Osobłodze czy Opawie, rzekach biorących źródła w czeskich Jesenikach. Ostatnie opady deszczu trochę poprawiły sytuację.

Apel do wędkarzy

Okręgowa Komisja Ochrony Wód PZW w Opolu zaapelowała do wszystkich wędkarzy o delikatne obchodzenie się z rybami. W upalane dni rośnie też temperatura wody w rzekach czy zbiornikach. Jedocześnie spada ilość tlenu, co może prowadzić do przyduchy i powoduje generalne osłabienie ryb.

- Nie planujemy wprowadzania zakazów na innych akwenach. Prosimy jednak wędkarzy o informowanie o niepokojących zjawiskach na wodach, żebyśmy mogli szybko zareagować – mówi dyrektor biura okręgowego PZW Jakub Roszuk.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska