Biogazownia może powstać w Chrząstowicach

Sławomir Draguła
Biogazownię w Zalesiu koło Domaszowic uruchomiono w 2012 r, jako pierwszą na Opolszczyźnie.
Biogazownię w Zalesiu koło Domaszowic uruchomiono w 2012 r, jako pierwszą na Opolszczyźnie. Jarosław Staśkiewicz
Warszawska firma jest zainteresowana budową biogazowni na terenie gminy. Choć do powstania zakładu jeszcze daleka droga, już budzi on emocje wśród mieszkańców.

Kilka dni temu na stronie internetowej Urzędu  Gminy w Chrząstowicach pojawiło się ogłoszenie w sprawie spotkania z osobami, które są zainteresowane sprzedażą paliwa do biogazowni.

Chodzi między innymi o  zielonkę z kukurydzy, obornik, gnojowicę oraz odchody kurze. Jak wynika z ogłoszenia, biogazownia mogłaby powstać na terenie gminy Chrząstowice. Po ukazaniu się ogłoszenia w naszej redakcji rozdzwoniły się telefony od zaniepokojonych mieszkańców gminy.

- Czy aby na pewno jest to przemyślana inwestycja? - mówi Karina Noga, która skontaktowała się z naszą redakcją na początku tygodnia. - Boimy się brzydkich zapachów, które zawisną nad gminą.

- Mam obawy, że latem, kiedy temperatury są wysokie, nawet okna w domu nie będzie można otworzyć - dodaje kolejny mieszkaniec Chrząstowic, Andrzej Nowak.

Władze gminy potwierdzają, że jest firma, która rozeznaje wstępnie rynek i ewentualnie byłaby zainteresowana budową biogazowni (jeśli znajdą się rolnicy, którzy dostarczą wystarczająca ilość paliwa). Na ostatniej sesji rady gminy radni zmienili też  studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Chrząstowice. Wynika z niego, że jedyne miejsce, w którym może powstać biogazownia, to łąki pomiędzy Lędzinami a  Zbickiem.

- Teren jest odległy od zabudowań, naprawdę mieszkańcy nie powinni się obawiać - mówi Florian Ciecior, zastępca wójta gminy Chrząstowice. - Poza tym nic nie jest tu przesądzone.

Z kolei wójt Helena Rogacka uspokaja, że wizytowała podobne obiekty w Niemczech i są zbudowane w tak nowoczesnej technologii, że nie wydobywają się z nich żadne przykre zapachy.

- Poza tym wszyscy chcemy mieć wyasfaltowane drogi, nowe chodniki czy oświetlenie, a na to są potrzebne pieniądze, między innymi  od nowych  firm,  które  będą lokowały się w naszej  gminie - tłumaczy Helena Rogacka.

Spotkanie w sprawie paliwa do przyszłej biogazowni zaplanowane jest na 12 lutego (środa) o godz. 11.00 w Klubie Samorządowym w Chrząstowicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska