Blaszane ogrodzenie zagraża przechodniom

fot. Radosław Dimitrow
- Te blachy mogą komuś zrobić krzywdę - mówi Przemysław Giedrojc ze Strzelec Op.
- Te blachy mogą komuś zrobić krzywdę - mówi Przemysław Giedrojc ze Strzelec Op. fot. Radosław Dimitrow
Niech właściciel naprawi w końcu to ogrodzenie, zanim komuś stanie się krzywda - apelują mieszkańcy Strzelec Opolskich.

Po każdym silniejszym wietrze jest to samo. Blachy puszczają pod jego naporem i albo przewracają się na chodnik, albo wiszą nad głowami przechodniów. Przecież tym chodnikiem codziennie setki osób idą do szkoły, do pracy albo na dworzec PKS lub PKP - mówi Przemysław Giedrojc ze Strzelec Op.

Ogrodzona działka znajduje się przy głównej drodze w pobliżu centrum miasta. Mieszkańcy zgodnie twierdzą, że swoim wyglądem przynosi tylko wstyd.

- Na blachach wiszą jeszcze strzępy plakatów z ostatnich wyborów. Całość jest poobijana i zardzewiała. Najgorsze jest jednak to, co dzieje się za ogrodzeniem. Sterty śmieci i dzikie zarośla. Jak dla mnie to wygląda jak prawdziwy kataklizm - denerwuje się Irena Kołodziej.

Działka należy do firmy Euro-Consulting z Opola. Pracownicy urzędu miejskiego mówią, że wielokrotnie zgłaszali problem właścicielowi. Ten jednak reagował tylko doraźnie.
- Prosiliśmy, by firma solidniej zamontowała ogrodzenie i uporządkowała teren. Pracownicy jednak zazwyczaj tylko je łatali - mówi Jolanta Szatkowska z urzędu miejskiego.

- Rzeczywiście zdarza się, że blaszane ogrodzenie nie wytrzymuje pod naporem wiatru - przyznaje Karolina Józkowicz z firmy Euro-Consulting. Nasza firma ma siedzibę w Opolu i nie mamy możliwości na bieżąco kontrolować jego stanu.

Dziękujemy za informację. Jeszcze dziś wyślemy tam pracowników, by zabezpieczyli teren. By sytuacja więcej się nie powtarzała, wyznaczymy na stałe osobę, która będzie pilnować terenu - mówi Józkowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska