Brzechwa musicalowy

Iwona Kłopocka
Bajka o psotnej pchle Szachrajce należy do najpopularniejszych utworów ukochanego przez wszystkie dzieci Jana Brzechwy. Na jego wierszach wychowało się już wiele pokoleń Polaków.

Jan Brzechwa "Pchła Szachrajka". Reżyseria Krystian Kobyłka, scenografia Andrzej Czyczyło, muzyka Marcin Mirowski. Opolski Teatr Lalki i Aktora im. A. Smolki, premiera 24 lutego 2002.

Każde kolejne podsuwa dowcipną, zabawną i rozwijającą dziecięcą wyobraźnię poezję swym pociechom. Wiecznie młody Brzechwa łączy pokolenia, budując nić porozumienia i wspólnej zabawy nie tylko między rodzicami i ich dziećmi, ale też między dziadkami i wnukami.
Z przekonania o takim prawdziwie familijnym charakterze bajek Brzechwy wyrosło najnowsze przedstawienie w opolskich "Lalkach". Reżyser Krystian Kobyłka opowieści o przygodach pchły Szachrajki nadał formę musicalu. Wyszedł z przekonania, że muzyka przez jej uniwersalizm i, będące konsekwencją muzyki, śpiew oraz taniec uczynią z tej znanej opowieści widowisko interesujące i zabawne dla każdego. Od lat trzech do stu.
Atutem przedstawienia jest scenografia Andrzeja Czyczyły, twórcy, którego wyobraźnia plastyczna, połączona z dużym poczuciem humoru, doskonale trafia do dziecięcej widowni. Czyczyło bawi się teatrem tak, jak robią to dzieci w swych zabawach. Dekorację i rekwizyty tworzą u niego zwykłe meble i przedmioty, które przez proste zabiegi wielokrotnie zmieniają funkcję. I tak półkolista lada na naszych oczach zmienia się w słonia, a z metalowych walcowatych pudeł aktorzy budują lokomotywę. Zastawki na kółeczkach raz tworzą szafę, to znów grządki, na których wyrastają ukradzione przez Szachrajkę kwiaty. Na podkreślenie zasługuje fakt, że te zabiegi ani przez chwilę nie "zagłuszają" tekstu. On jest tu najważniejszy, zwłaszcza, że jest to wiersz, którego wszelkie niuanse, rym i rytm, muszą wybrzmieć do końca.
Postaciami towarzyszącymi pchle są w przedstawieniu Kobyłki psy. Czyczyło ubrał je w zabawne kostiumy - długowłosego charta afgańskiego, modnie wystrzyżonego białego pudelka, "napakowanego" boksera, zwinnego wyżła i wesołych dobermanów.
Jak zwykle w opolskich "Lalkach" na uznanie zasługuje zaangażowanie całego zespołu aktorskiego, który z wielką werwą gra, śpiewa i tańczy.
W rolę psotnej Szachrajki wcieliła się Lucyna Pączek-Nowak, aktorka o ogromnym temperamencie scenicznym. Nie infantylizuje ona postaci, jak to często robią aktorzy w teatrze lalkowym. Jej pchła jest fertyczną damulką, inteligentną, błyskotliwą, złośliwą i "gwiazdorską", a przecież nie tracącą ani przez chwilę sympatii widzów.
Wśród sfory piesków wyróżnia się Barbara Lach (pudelek) i Zygmunt Babiak (bokser) oraz znakomicie sprawni ruchowo Tomasz Maśląkowski i Tomasz Szczygielski (dobermany).
Warto spędzić godzinę z pchłą Szachrajką. Dzieci bawią się doskonale. Nie nudzi się nawet największy dorosły ponurak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska