Burmistrz Głogówka: Zawsze stawiam na współpracę, jeśli może to pomóc gminie

Łukasz Żygadło
Piotr Bujak
Piotr Bujak
Burmistrz Głogówka Piotr Bujak mówi o planach gminy na przyszłość, wyludnianiu się miasta oraz nadziejach na współpracę z rządem.

Pierwsze pytanie jakie przychodzi mi do głowy gdy mam z panem rozmawiać, to sprawa zamku Oppersdorffów w Głogówku. Jak zakończyła się kwestia właścicielska o której informowały media?

Przypomnijmy, że od początku 2022 r. towarzyszy nam pewien niepokój co do przyszłości zamku. Wtedy dowiedzieliśmy się, że jest osoba, która wszczęła postępowanie dotyczące stwierdzenia nieważności decyzji z 1992 r. na mocy której zamek przeszedł na własność gminy. Póki co na podstawie decyzji kolejnych instancji i sądów nic w kontekście prawa własności do zamku się nie zmienia. Należy on do gminy Głogówek. Jeśli pojawią się nowe okoliczności to na pewno o tym poinformujemy.

Z szeroko rozumianej ostrożności nie będę mówił na tym etapie jednak o szczegółach prowadzonych działań. Zapewniam jedynie, że mamy już pewne przesłanki do umiarkowanego optymizmu. Cała ta historia jednak ma swoje doniosłe konsekwencje. U progu 2022 r. sprawa wyglądała bardzo poważnie. Z jednej strony niepewność praktycznie zamroziła rozmowy z ewentualnymi prywatnymi inwestorami, a z drugiej generowała pewne obawy przed szerszym zainwestowaniem w obiekt.

Jako, że Głogówek jest pełen zabytków podjęliśmy wówczas decyzję, że do zakończenia postępowań związanych z zamkiem, ciężar inwestycji przeniesiemy na prace przy naszych murach miejskich. Zresztą gdyby nie podjęta interwencja, ten zabytek już dziś praktycznie nie nadawałby się do odratowania. Na ratowanie historycznych murów przeznaczamy ponad 5 mln zł, z czego 85% pochodzi z dofinansowania w ramach środków rządowych . Ta inwestycja zakończy się już wiosną tego roku. Przy okazji jej realizacji mieszkańcy zyskają też dodatkowe wejście do parku miejskiego, które będzie znajdowało się bardzo blisko płyty rynku. Wracając na chwilę do tematu zamku, oczywiście cały czas prowadzimy tam niezbędne prace zabezpieczające, które też generują niemałe koszty.

Powoli upływa pana pierwsza kadencja w roli burmistrza. Co uważa pan za swój największy sukces?

Rozpatruję to na kilku płaszczyznach. Wraz z zespołem współpracowników pozyskaliśmy rekordowe jak na nasz samorząd 54 mln zł na realizację wielu zadań. Te pieniądze pochodzą z różnych funduszy, od rządowych po europejskie. To wszystko bardzo mocno przekłada się na zwiększenie ilości i wartości realizowanych inwestycji. Jeśli miałbym wskazać jedno szczególne zadanie, które uważamy za kluczowe, to będzie to trwająca akurat budowa nowego przedszkola ze żłobkiem, w którym miejsce znajdzie 190 dzieci.

Ukończenie tej inwestycji pozwoli z jednej strony rozwiązać problem braku miejsc w placówkach dla najmłodszych, a z drugiej zapewni nowoczesną siedzibę dla dotychczasowego Przedszkola Publicznego nr 4 w Głogówku, które funkcjonowało przez wszystkie minione lata w budynku, który nie należał do gminy. To oczywista inwestycja w przyszłość naszej wspólnoty. Przez jej realizację najmłodszym znacząco podnosimy standard, a rodzicom dajemy możliwość szybkiego powrotu na rynek pracy.

Bardzo cieszą mnie także inwestycje w bezpieczeństwo, które w tych niepewnych czasach staje się tak naprawdę najważniejszą kwestią. W tej materii stale podnosimy właściwości bojowe naszych OSP. Jesteśmy samorządem, który przy wsparciu mieszkańców, firm i różnego rodzaju dofinansowań z wielu źródeł w ciągu ostatniej kadencji zakupił 4 zupełnie nowe wozy bojowe dla swoich jednostek. To też swoisty ewenement.

W zakresie ochrony środowiska zmodernizowaliśmy oczyszczalnię ścieków, a także skanalizowaliśmy miejscowość Kierpień i stale rozbudowujemy nasze sieci. Tym samym znacząco poprawiamy stan wody w Osobłodze. Patrząc szerzej na naszą gminę - szczególnie jako mieszkańca wioski - cieszy mnie to, że rozwijamy miejscowości w sposób zrównoważony, a przede wszystkim wypracowany ze społecznościami lokalnymi. Bardzo zależało mi, żeby z inwestycji samorządowych w równym stopniu mogli korzystać mieszkańcy miasta, ale także poszczególnych wiosek. Potrzeba tu wielu rozmów i kompromisów, ale mam wrażenie, że udaje nam się osiągać porozumienie w tej materii.

A porażkę?

Tu chciałbym zwrócić uwagę na to, że mijająca kadencja nie była standardowa. Z jednej strony nasz świat zupełnie zmieniła epidemia COVID-19, z drugiej potężne wyzwania postawiła przed nami zbrodnicza inwazja Rosji na Ukrainę. Te wydarzenia znacząco wpłynęły także na sytuację społeczno-gospodarczą. Nie były też oczywiście obojętne dla samorządów. Myślę, że gdyby ostatnie 5 lat było czasem względnego spokoju, pewne rzeczy zadziałyby się szybciej.

Mam tu na myśli chociażby deklarowane przeze mnie otwarcie na terenie gminy poradni ginekologicznej działającej w oparciu o kontrakt z NFZ. Wspólnymi siłami wielu zaangażowanych osób zrealizowaliśmy to dopiero z końcem 2023 r. Gdyby nie COVID pewnie nasze panie mogłyby szybciej skorzystać z tej specjalistycznej formy opieki. W samorządy - podobnie jak w gospodarstwa domowe - uderzyła także inflacja i poczucie niepewności, które utrudniały, podrażały i spowalniały proces inwestycyjny. Dla przykładu w 2021 r. pozyskaliśmy 5,5 mln zł rządowego wsparcia na modernizację stadionu. Wykonawcę udało nam się wyłonić dopiero po 6 przetargach, co zajęło 1,5 roku. Budowa faktycznie ruszy dopiero w tym roku, a mogła być już skończona. Takich przykładów jest więcej.

Jakie wyzwania stoją przed Głogówkiem na najbliższe lata?

W większości są już zdefiniowane i mają zaplanowane finansowanie. Musimy dokończyć to co już się zaczęło. W tej chwili należy sfinalizować wspomnianą już budowę nowego przedszkola o wartości 14 mln z oraz modernizację stadionu za ponad 5 mln zł. Na rozpoczęcie czeka też projekt warty około 6,5 mln zł dotyczący rozbudowy infrastruktury wodociągowej na terenach wiejskich. Jest też jeden temat o znaczeniu ponadlokalnym. Mam tu na myśli budowę obwodnicy Głogówka.

W tym momencie mówimy o obwodnicy w ciągu obecnej drogi wojewódzkiej 416. Wydaliśmy tu już decyzję środowiskową, za chwilę prawdopodobnie ruszą na szeroką skalę prace projektowe, które zleci Zarząd Dróg Wojewódzkich. Bardzo się z tego powodu cieszymy, ale już opracowujemy strategię działań w zakresie lobbowania o brakujący fragment obwodnicy, który będzie pozwalał na objechanie Głogówka od strony Starych Kotkowic w kierunku Prudnika, tym razem w ciągu drogi krajowej.

Jeśli będziemy skuteczni, da to możliwość ominięcia ulicy Piastowskiej, która stanowi newralgiczny punkt na mapie komunikacyjnej miasta. Wiemy gdzie i jak w tym temacie działać. Mamy też pewne doświadczenie, które wynosimy z zabiegów o obwodnicę drogi wojewódzkiej. Wiem jak to należy wykorzystać. Poza tymi twardymi tematami inwestycyjnymi, za chwilę na szeroką skalę ruszą nabory w ramach nowej perspektywy środków europejskich. Uważam, że pod względem formalnym przygotowaliśmy tu gminę perfekcyjnie.

Mamy dopiero co uchwaloną strategię rozwoju, jeszcze ciepły jest także program rewitalizacji. To nie są tylko dokumenty, które postawimy na półce. To właśnie one i ich znajomość przesądzi o tym, jak wypadniemy w rywalizacji o fundusze unijne. Pracowaliśmy nad nimi kilkanaście ostatnich miesięcy. Jestem przekonany, że dają nam solidne fundamenty do dalszych działań na następne lata.

Czy to problem dla tak dużej gminy, że nie jest jednocześnie powiatem, czy to nie ma większego znaczenia?

Niczym od Prudnika nie odstajemy i nie mamy tu żadnych kompleksów, ale myślę, że wszyscy się już przyzwyczaili do tego, że wchodzimy w skład powiatu prudnickiego i nikt tego nie chce zmieniać. Problemem nie tyle jest to, że nie jesteśmy stolicą powiatu, co współdziałanie z władzami tegoż. Mam wrażenie, że odległość starostwa od naszej gminy powoduje jakieś niezrozumiałe trudności w dostrzeżeniu przez tamtejszych decydentów chociażby stanu dróg powiatowych, co zgłaszają mi między innymi sołtysi. Interweniujemy tu wielokrotnie, często też wspieramy finansowo jak chociażby ostatnio w przypadku fragmentu drogi w Zawadzie przedsięwzięcia drogowe powiatu, jednak w mojej opinii efekty powinny być lepsze. Jestem przekonany, że na tym polu jest jeszcze wiele do dopracowania.

Z jakimi wyzwaniami mierzą się miasta pokroju Głogówka?

Nie będę tu odkrywczy. To przede wszystkim kwestia depopulacji. Prognozy demograficzne wskazują, że do 2060 r. nasze województwo skurczy się o około 250 tys. osób, a więc o 26 proc. obecnej populacji. Przy tym znaczną część ludności będą stanowić seniorzy. Oczywiście z perspektywy jednej gminy tego trendu nie zatrzymamy, musimy stawać się jednak coraz bardziej atrakcyjnym miejscem do życia.

Tak zresztą zdefiniowaliśmy cele rozwoju naszej gminy na następne lata w niedawno przyjętej strategii. Poprzez stałe podnoszenie jakości usług społecznych, udostępnianie terenów pod zabudowę czy rozbudowę infrastruktury wodociągowo-kanalizacyjnej podnosimy naszą konkurencyjność w oczach potencjalnych mieszkańców. Sprzyja nam także położenie geograficzne. Nie bez znaczenia jest także dostęp do dobrych miejsc pracy.

Mam nadzieję, że splot tych czynników co najmniej spowolni negatywne trendy demograficzne w naszym mikroobszarze. Wielkim wyzwaniem pozostaje także kwestia zaopiekowania się osobami starszymi i samotnymi. Już pracujemy nad wypracowaniem odpowiednich narzędzi, które pozwolą nam rozszerzyć pakiet usług opiekuńczych w wymiarze ilościowym, ale także terytorialnym, a więc zwiększyć intensywność działań na wioskach.

Czy stawia pan na współpracę z nowym rządem?

Przede wszystkim zawsze stawiam na współpracę. Współpracuję i będę współpracować z każdym kto chce i może w jakiś sposób przyczynić się do rozwoju naszej gminy. Z mieszkańcami, radnymi różnych szczebli, instytucjami i rządem. Tak było w minionych latach, tak będzie też i teraz. Mieszkańcy powierzyli mi funkcję burmistrza właśnie po to, żebym w sposób wolny od politycznych emocji realizował interesy naszej wspólnoty lokalnej. Osoby które nieco bliżej śledzą moją działalność wiedzą też, że nigdy nie obrażałem się, gdy ktoś miał inne zdanie, ale jeśli coś było dla naszego samorządu niekorzystne, mówiłem o tym otwarcie. Tak będzie też i teraz. W takich sytuacjach zawsze jednak liczę na dyskusję na argumenty.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska