Burmistrz Paczkowa postawił na szkoły i zabytki

Ważne

Samorządowców na półmetku ich kadencji możecie ocenić także Wy. Jak to zrobić? Wystarczy wysłać SMS na nr 71466 (koszt SMS-a wysłanego na nr 71466 to 1,23 z VAT). Jeżeli uważacie, że Bogdan Wyczałkowski, burmistrz Paczkowa, wywiązuje się z obietnic przedwyborczych, w treści SMS wpiszcie: OP.42 TAK. Jeżeli natomiast zawiódł wasze zaufanie, w treści wpiszcie OP.42 NIE. Oceńmy wszystkich wójtów, burmistrzów, prezydentów i starostów woj. opolskiego. Prefiksy, przypisane do każdego samorządowca, znajdziecie na stronie ww.nto.pl/ocenwladze. Tam także możecie śledzić aktualne wyniki.

Kiedy przeszło dwa lata temu Bogdan Wyczałkowski sadowił się po raz trzeci z rzędu w fotelu burmistrza, obiecywał rewitalizację murów obronnych i wież bramnych w Paczkowie.

Planował także doprowadzić do końca procedurę związaną z Pomnikiem Historii, a także zająć się intensywnie wprowadzeniem do szkół systemów informatycznych.

Wierzył również, że uda mu się wybudować wreszcie stację uzdatniania wody, gdyż parametry tej ostatniej w paczkowskiej gminie nie są zbyt imponujące.

Dziś już pewnym jest nie tylko, że stacja owa w Paczkowie nie powstała, ale też w najbliższym czasie na pewno jej nie będzie, gdyż koszt jej budowy (ok. 6 mln zł) znacznie przekracza możliwości gminnego budżetu. Projekt został więc odłożony na półkę.

Na szczęście jego losu nie podzieliła koncepcja rewitalizacji średniowiecznych murów i wież bramnych, która to inwestycja ma się już ku końcowi, a pierwsze efekty w postaci pięknie podświetlonego zabytku można oglądać w Paczkowie o zmierzchu.

Można również pokusić się o stwierdzenie, że Wyczałkowskiemu szczęście sprzyja. To za jego kadencji, choć nie jest to tylko jego zasługa, miasto otrzymało status Pomnika Historii. Taki tytuł nadaje nie tylko prestiż, ale sprawia również, że samorządowcom będzie zdecydowanie łatwiej starać się o pozyskanie funduszy.

W staraniach o nadanie blasku trochę zaniedbanemu mimo wszystko miastu, co roku udziela dotacji wspólnotom, starającym się o pieniądze na remont zabytkowych kamienic. W ten sposób kilkanaście zabytkowych budynków w śródmieściu zyskało nowy dach, elewację lub nową stolarkę okienną.
Przy czym sam zdaje sobie sprawę, że to kropla w morzu potrzeb.

Co jeszcze udało się paczkowskim włodarzom podczas minionej kadencji? Ano na przykład za zgodą nowych władz RZGW we Wrocławiu zorganizować w Kozielnie, na Zalewie Paczkowskim, plażę.
Trudno również przejść obojętnie obok trzech nowych świetlic wiejskich w Kamienicy, Trzeboszowicach i Dziewiętlicach.

Ale niezadowolonych z działalności Wyczałkowskiego paczkowian też nie brakuje. Choćby wszelkiej maści kupcy. Najpierw tupać zaczęli na znak protestu przeciwko reaktywacji strefy płatnego parkowania w Paczkowie, później narzekali na zbyt wygórowane stawki, które - ich zdaniem - odstraszają zmotoryzowanych kupujących.
Handlarzom z targowiska natomiast już teraz nie podoba się pomysł przeniesienia ich na obrzeża Paczkowa. Buntują się z tego samego powodu, co przedsiębiorcy w rynku - prognozują, że będą mieli mniejsze obroty, twierdząc przy tym, że lokalna władza nie sprzyja rozwojowi drobnego biznesu.

A to nie do końca prawda, bo od czasu do czasu burmistrz dwoi się i troi by wesprzeć firmy, które jeszcze działają na terenie gminy, a borykają się z problemami finansowymi. Daje im wówczas możliwość spłaty zaległego podatku w formie barteru. I zamiast pieniędzy gmina przyjmuje od nich dachówki, cegły albo worki z wapnem, które później przydają się podczas realizowanych w Paczkowie remontów i inwestycji.