Szacowanie szkód po tornadzie z 15 sierpnia 2008 roku odbyło siê w gminie Ujazd z naruszeniem zasad legalności, rzetelności i gospodarności - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli i zapowiada złożenia doniesienia do prokuratury.
NIK stawia władzom Ujazdu kilka zarzutów. Przede wszystkim kwestionuje stawkę wypłaconą rzeczoznawcom majątkowym - 1500 zł za jeden operat szacunkowy.
W Strzelcach Opolskich, także dotkniętych tornadem, jedna wycena kosztowała około 500 zł. Podobne stawki były w woj. Śląskim. Burmistrz Tadeusz Kauch zgodził siê też dopłacić 10 proc. za “koordynację prac i jakoœci wykonanych opinii". Tych dodatkowych pieniêdzy - w sumie 12 tys. zł - skarb pañstwa nie zwrócił, bo płacił tylko za szacunki strat.
Zapłaciła gmina. NIK twierdzi też, że koordynacja była kiepska, bo Urz¹d Wojewódzki znalazł 99 uchybień w 80 operatach, a 52 operaty wykonano z opóźnieniem od 7 do 22 dni (kary umowne wyegzekwowano dopiero po kontroli Izby). Co więcej, umowa opiewa³a na 70 wycen, dodatkowe 10 zrobiono bez stosownego aneksu.
- Burmistrz sporządził ten aneks w czasie naszej kontroli i antydatował go o rok. To czyn zabroniony - mówi Iwona Zyman, p.o. dyrektora delegatury NIK w Opolu.
Jak na zarzuty odpowiada Burmistrz Kauch - czytaj w czwartek w Nowej Trybunie Opolskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?