Cena symboliczna

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Mieszkaniec Sosnowca chce kupić ruiny strzeleckiego zamku. Już złożył w urzędzie pisemną deklarację i zaakceptował warunki konserwatora zabytków.

ZNISZCZYLI GO ROSJANIE
Najstarsze informacje o zamku strzeleckim pochodzą z 1303 roku. Prawdopodobnie w tym miejscu był gród książęcy. Za czasów panowania księcia Alberta (syna księcia Bolesława I) miasto zostało umocnione. Na początku XVI wieku, kiedy zarządcą budowli był margrabia Jerzy Brandenburski (z linii Hohenzollernów), zamek popadł w ruinę. Kolejny właściciel, Jerzy von Redern, przystąpił do jego odbudowy. XIX-wieczną wieżę zamkową i tzw. czworaki dworskie Strzelce zawdzięczają hr. Andrzejowi Marii Renardowi. Ostatnim właścicielem zabytku, w okresie międzywojennym, jest ród hrabiów Castell-Castell. Pod koniec stycznia 1945 r. tyłowe oddziały radzieckie, paląc miasto, zniszczyły także całkowicie zamek.

Do końca lutego przygotujemy podział geodezyjny terenu, na którym stoi zabytek - mówi Ginter Kostrzewa, wiceburmistrz Strzelec.
Zgodnie z opinią wojewódzkiego konserwatora zamek i niewielki plac wokół niego mogą być sprzedane.

Kolejnym krokiem będzie przedstawienie projektu sprzedaży strzeleckiej radzie gminy i oszacowanie wartości obiektu i terenu. Jeśli rada zaakceptuje projekt, urząd miejski ogłosi przetarg.
- Takie jest prawo i zainteresowany kupnem wie o tym - wyjaśnia wiceburmistrz. - Cena zamku może być symboliczna. Dla nas najważniejsze będzie, że powstanie tam atrakcyjne miejsce i gmina nie będzie musiała wykładać pieniędzy na utrzymanie ruin.
Co roku z budżetu Strzelec przeznaczano na naprawę koron ruin zamkowych kilkanaście tysięcy złotych. 11 lat temu samorząd odbudował kopułę na zamkowej wieży i to był ostatni większy remont.
Przypomnijmy, że kupiec z Sosnowca chciałby w tym miejscu zbudować hotel z restauracją i salami konferencyjnymi. Ma już doświadczenie w takich inwestycjach, bo wykupił i odnowił podobny zabytek na Śląsku.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że remont strzeleckiego zamku może kosztować nawet 10 milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska