Ceny wody znów pójdą w górę

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Woda podrożeje. W skali roku rachunek za wodę przeciętnego Kowalskiego ma być większy maksymalnie o 11,50 zł.
Woda podrożeje. W skali roku rachunek za wodę przeciętnego Kowalskiego ma być większy maksymalnie o 11,50 zł. Wojciech Wojtkielewicz
Podwyżki wymusza nowe prawo. Stawki wzrosną średnio o 15 procent.

Wkrótce ma być zmieniona ustawa Prawo wodne. Pojawią się w niej dodatkowe opłaty za wykorzystywanie wody do celów gospodarczych. Te zmiany sprawią, że wzrosną także opłaty za kranówkę. Na ile będzie to znacząca podwyżka?

Ministerstwo Środowiska szacuje, że 1 m sześc. wody będzie droższy od 5 groszy w gminach wiejskich do 50 groszy w dużych miastach. Rzecznik ministerstwa Paweł Mucha tłumaczy, iż miesięcznie stawka dla jednego gospodarstwa domowego nie powinna wzrosnąć o więcej niż złotówkę. Według niego w skali roku rachunek za wodę przeciętnego Kowalskiego będzie większy maksymalnie o 11,50 zł.

Przedstawiciele opolskich spółek wodociągowych aż takimi optymistami jak minister środowiska nie są.

- Zrobiliśmy wstępne wyliczenia, o ile może wzrosnąć cena wody. I wyszło nam, że w naszym przypadku to 52 grosze na jednym metrze sześciennym. A to oznacza podwyżkę o 14,5 procent - wyjaśnia Zdzisław Konik, prezes Wodociągów i Kanalizacji „Akwa” w Nysie.

Czyli szacunki resortu są właściwe, tyle że w praktyce mowa o górnych stawkach podwyżek, a nie tych dolnych.

Przedstawiciele resortu środowiska przekonują jednak, że w niektórych przypadkach odbiorcy mogą skorzystać na zmianach finansowo.

- W tej chwili taryfy za wodę dla mieszkańców są ustalane uchwałą rady gminy i zdarza się, że te koszty są zawyżane. Aby chronić odbiorców, przewidujemy powołanie regulatora rynku cen wody dla mieszkańców, podobnego do obecnego regulatora cen energii elektrycznej - mówi Paweł Mucha. Tłumaczy, że obywatele nie będą uzależnieni od taryfy ustalanej samodzielnie przez gminę, ponieważ taryfa ta będzie weryfikowana pod kątem zasadności ekonomicznej przez państwo. Cena wody zostanie uzależniona od faktycznych kosztów jej dostarczenia, a nie od wszystkich kosztów działania przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjnego.

W nowym projekcie Prawa wodnego zostały ustalone także stawki opłat dla napojów i wód butelkowanych na poziomie 3 zł za m sześc. To także oznacza podwyżkę o kilka, kilkanaście groszy na jednej butelce.

NIK zarzuca gminom, że przez ostatnie lata zbyt drastycznie podnosiły ceny wody

Według NIK obciążenie budżetów domowych kosztami dostarczania wody i odprowadzania ścieków w Polsce należy do najwyższych w Unii Europejskiej. W ciągu ośmiu lat ceny te wzrosły o ponad 60 procent, co istotnie odbiegało od poziomu inflacji w Polsce. Obciążenie kosztami usług przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych osiągnęło już poziom, powyżej którego zostanie naruszona tzw. zasada dostępności cenowej usług. Przyjmuje się, że obciążenia budżetu polskiej rodziny z tytułu opłat za wodę i ścieki nie powinno przekroczyć 3 proc. dochodów netto.

Przedstawiciele wodociągów przyznają, że w ciągu 8 lat ceny wody i odbioru ścieków faktycznie mogły wzrosnąć o około 60 procent. - Ale nie uwzględnia się faktu, że w tym czasie poczyniliśmy bardzo duże inwestycje na rozwój sieci, której utrzymanie kosztuje - mówi Zdzisław Konik z nyskiej „Akwy”.

Krzysztof Tokarski, wiceprezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Brzegu, tłumaczy, iż w ostatnich latach ta firma wydała na inwestycje aż 140 milionów złotych. - Cały czas podpisujemy nowe umowy na dofinansowanie inwestycji w infrastrukturę - mówi wiceprezes Tokarski.

NIK podkreśla też, że taryfy opłat za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków przed przekazaniem radom gmin do zatwierdzenia nie były poddawane szczegółowej analizie. W niektórych przypadkach obciążano nabywców usług kosztami, które na cenę za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków w ogóle nie powinny mieć wpływu, m.in. kosztami promocji, obejmującymi np. wspieranie organizacji i klubów sportowych, finansowanie wydarzeń kulturalnych (spektakli teatralnych, koncertów, turniejów recytatorskich, imprez plenerowych) czy festynów osiedlowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska