Dziś w Urzędzie Miasta Opola dojdzie do podpisania umowy o sprzedaży ziemi chińskiej firmie Hongbo, która zamierza zbudować w strefie ekonomicznej fabrykę, produkującą oświetlenie.
Partia Razem, która od dawna ma wątpliwości wobec tej inwestycji, zorganizowała konferencję prasową pod ratuszem, gdzie przekonywała, że w Opolu strefa ekonomiczna nie jest potrzebna.
- Wasze miasto ma wiele atutów m.in. rzeka Odra, autostrada, bliskość elektrowni czy uczelnie wyższe - wymieniał dr Iwo Augustyński z Uniwersytetu Wrocławskiego. - Są dużo ważniejsze czynniki niż ulgi podatkowe, które wcale nie decydują o lokalizacji inwestycji. Nie można wychodzić z założenia, że bez ulg nie będzie inwestycji.
Członkowie Razem stwierdzili również, że urząd miasta nie stara się nakłonić inwestorów do współpracy z lokalnym biznesem.
- A można to robić np. poprzez konkretne zapisy w umowach pomiędzy ratuszem a firmami, które sprowadzają się do Opola - przekonywał dr Augustyński.
Naukowiec stwierdził, że jeśli już strefy ekonomiczne powinny działać, to na mniej zasobnych terenach.
- W Opolu nie ma nawet wysokiego bezrobocia - przypomniał ekonomista.
Partia Razem zapowiedziała, że będzie bacznie przyglądać się chińskiej inwestycji, a już szczególnie warunkom zatrudnienia w fabryce.
Warto jednak pamiętać, że miasto na uzbrojenie strefy ekonomicznej przy ulicy Północnej wydało kilkanaście milionów złotych.
Przychody ze sprzedaży ziemi w strefie w Opolu wyniosły ponad 25 mln zł. Zyskiem miasta jest także podatek od nieruchomości oraz udział w podatku dochodowym, jaki płacą zatrudnieni w strefie mieszkańcy.
Ratusz przekonuje również, że każde nowo utworzone miejsce pracy w strefie generuje od 1,5 do 2,5 nowych miejsc pracy poza strefą np. w usługach.
Dlatego Opole ze strefy rezygnować nie zamierza. Co więcej wciąż aktualny jest temat jej powiększenia o kolejne tereny.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?