Coraz więcej ludzi płaci abonament RTV

Płacę całkiem spore rachunki za oglądanie telewizji na prywatnej platformie cyfrowej - mówi pan Krzysztof z Opola. - Nie widzę powodów, dla których miałbym uiszczać dodatkowo 19 złotych i 30 groszy abonamentu, które narzuca mi państwo.

Nasz czytelnik nie płaci go od 8 lat. Niewykluczone jednak, że będzie musiał zacząć. I na dodatek oddać wszystkie zaległe pieniądze. Nie wyrejestrował bowiem odbiornika, w związku z czym abonament cały czas jest mu naliczany.

Takie osoby coraz częściej dostają wezwania do zapłaty. W minionym roku KRRiT zebrała rekordowe 721 mln zł.

To największa kwota od 2007 r., kiedy ówczesny szef opozycji Donald Tusk nazwał abonament haraczem i zapowiedział jego szybką likwidację. To właśnie wtedy wielu Polaków przestało go płacić. W tym roku wpływy z tego tytułu miały wynieść 650 mln zł, ale już wiadomo, że będzie to około 100 milionów więcej.

- Większość kwoty pochodzi z egzekucji zaległości abonamentowych - podkreśla Izabela Wojciechowska z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Ściąganiem należności zajmuje się Poczta Polska. To właśnie ona wysyła listy z żądaniem uregulowania należności.

Jeśli pierwsze wezwanie oraz upomnienie pozostają bez odpowiedzi, wówczas sprawa trafia do urzędów skarbowych, które egzekwują pieniądze, np. zatrzymując podatek albo wchodząc na konto dłużnikowi.

Najwięcej pieniędzy ze wspomnianej nadwyżki - 90 mln zł - dostanie Telewizja Polska, a Polskie Radio - 6 mln zł. Wszystkie regionalne rozgłośnie, w tym Radio Opole, otrzymają po 235 tys. zł.

- KRRiTV widzi potrzebę dofinansowania przedsięwzięć programowych publicznej radiofonii i telewizji ze szczególnym uwzględnieniem m.in. programów poświęconych kulturze, edukacji, reportaży, premierowych spektakli teatralnych, słuchowisk itp. - tłumaczy Izabela Wojciechowska.

Do końca września publiczne radio i telewizja mają przekazać krajowej radzie szczegółowe informacje finansowo-programowe o sposobie zagospodarowania wskazanych nadwyżek.

- Pieniądze te zostaną wydane na realizację audycji misyjnych, głównie publicystyki - mówi Paweł Frącz, prezes Radia Opole.

Opłata ma zastąpić abonament, ale nie wiadomo kiedy i jak

Minister kultury zapowiadał na początku tego roku daleko idące zmiany w finansowaniu działalności mediów publicznych.

Dotychczasowy abonament RTV ma zostać zastąpiony opłatą audiowizualną. Jej wysokość nie powinna przekraczać 100 złotych rocznie. Wciąż nie powstał jednak projekt ustawy w tej sprawie, nie zdecydowano także, czy opłata będzie przypisana do osoby czy miejsca zamieszkania.

Pojawiały się m.in. propozycje, aby powiązać opłaty z licznikiem energii, wówczas doliczane byłyby do rachunków za prąd, wskutek czego ich ściągalność byłaby dużo łatwiejsza.

Z funduszy zebranych w ramach opłaty audiowizualnej mogłyby korzystać także prywatne stacje telewizyjne czy radiowe, które zdecydowałyby się prowadzić projekty misyjne.