Protokół
Protokół
ROW Rybnik - Cukierki Odra Brzeg 57:53 (9:17, 9:13, 18:10, 21:13)
Rybnik: Bell 22, Saunders 12, Meri-deth 11, Jaroszewicz 6, Proszczenko 4 (1x3), Skorek 2,Górzyńska-Szymczak. Trener Mirosław Orczyk.
Cukierki: Clyburn 12, Sanders 12, Jurlagina 11 (1x3), Cybulak 8, Rzeźnik 6, Ljubarska 4, Pułtorak, Dworska. Trener Krzysztof Kubiak.
Sędziowali Dariusz Lenczowski i Tomasz Trojanowski (Kraków).
W piątek późnym wieczorek do zespołu z Brzegu dołączyła 26-letnia ukraińska rozgrywająca Ludmiła Ljubarska. Poprzednio grała w Dynamie Kijów oraz miała występować w wycofanym z rozgrywek MTK Pabianice. Także z tego klubu na testy zaproszono 30-letnią centerkę Dianę Matwiejewą. Jeżeli się sprawdzi to najprawdopodobniej zastąpi Jekatierinę Dworską, która nie spełnia oczekiwań działaczy i znów zaliczyła słaby występ.
W pierwszej połowie sobotniego meczu na parkiecie dominowała ekipa prowadzona przez Krzysztofa Kubiaka. Rybniczanki co prawda zaczęły od prowadzenia 9:5, jednak później na parkiecie "rządziły" zawodniczki Odry. Od stanu 5:9 Cukierki zdobyły 12 kolejnych oczek.
W drugiej kwarcie obraz gry nie zmienił się. Miejscowe wydawały się senne, słabo broniły i wykorzystywały to nasze dziewczęta, które powiększały z każda minutą swoją przewagę. Ostatecznie do szatni drużyny schodziły prowadząc 30:18.
- Graliśmy dobrze w obronie - mówi Kubiak. - Nieźle wychodził nam też atak, a rybniczanki nie były w stanie nam zagrozić.
Na drugie 20 min rybniczanki wyszły zupełnie odmienione. Zaczęła grać Nikita Bell, a odważniej poczynała sobie Jaynetta Saunders, która wzięła ciężar gry na swoje barki. Dzięki skuteczniejszej grze w obronie i zdecydowanie większemu zaangażowaniu w walce na tablicach podopieczne Mirosława Orczyka odrobiły w trzeciej kwarcie 8 pkt straty. Tym razem to zawodniczki Odry nie potrafiły znaleźć odpowiedzi na znakomitąś grę rywalek.
Na 5 minut przed końcową syreną rzutami wolnymi prowadzenie rybniczankom dała Hollie Merideth. Przyjezdne za nic nie umiały sobie poradzić ze znakomicie zorganizowaną obroną ROW-u i 2 min później przegrywały już 6 "oczkami".
- W drugiej połowie przegraliśmy rywalizację na deskach - kończy Kubiak. - Niewielki pożytek był z Dworskiej, która przegrywała walkę z rywalkami, była wolna i dawała się łatwo ogrywać .
W ekipie z Brzegu tradycyjnie starała się Joei Clyburn, z dobrej strony zaprezentowały się również Daria Cybulak i Khaili Sanders. Ta druga miała w ogóle nie wystąpić przez kontuzjowaną kostkę, jednak tuż przed meczem postanowiła zagrać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?