Dastin Kulpok jest członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Zalesiu Śląskim w gminie Leśnica. Feralnego dnia nie był jednak na akcji gaśniczej, a przebywał w swoim domu. W pewnym momencie zauważył na ulicy silne zadymienie.
Druh postanowił sprawdzić, co jest jego przyczyną. Gdy podszedł pod dom sąsiada zauważył otwarte drzwi do kotłowni i kłęby gęstego dymu oraz płomienie wydobywające się ze środka.
Strażak zamknął stalowe drzwi, by ograniczyć dostęp tlenu oraz nie dopuścić do rozprzestrzenianiu się ognia w kierunku domu. Decyzja okazała się słuszna, a już po chwili ogień był wyraźnie zduszony.
- Brawo Dastin! To jest dowód na to, że strażakiem jest się cały czas! - gratulowali koledze, pozostali członkowie OSP.
Finalnie, pożar w kotłowni dogasili strażacy, którzy przyjechali na miejsce. Początkowo ze względu na brak właściciela w domu i brak możliwości wyłączenia prądu, akcja przebiegała z dużą ostrożnością.
„Po przybyciu na miejscu właściciela budynku i wyłączeniu energii elektrycznej mogliśmy w bezpieczny sposób dokończyć działania gaśnicze w kotłowni. (...) Ponadto po sprawdzeniu komina stwierdzono również pożar sadzy w górnej części komina, co również zostało zneutralizowane.” - czytamy w raporcie strażaków z Zalesia Śląskiego.
Po pożarze kotłowni dom wymagał solidnego wietrzenia. Mundurowi są zgodni, że gdyby Dastin Kulpok w porę nie zareagował, to straty byłyby zdecydowanie większe.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?