Odra spotkanie, którego wygranie było milowym krokiem do baraży zaczęła z animuszem i widać było, że chce szybko zdobyć bramkę, która zdejmie nieco presję. Tyle, że piłkarze z Opola zbytnio kombinowali w polu karnym gospodarzy, oddawali złe strzały, kilka razy zbytnio zwlekali. Już pierwsze dośrodkowanie Damiana Ałdasia minęło nieznacznie głowę Dawida Wolnego, za chwilę zablokowany został Mateusz Gancarczyk.
W 13. min kontrę wyprowadziła Piotrówka i Paskal Bury choć w asyście goniącego go obrońcy znalazł się sam na sam z Grzegorzem Kleemannem, który sparował uderzoną piłkę na rzut rożny. Odpowiedź lidera byłą natychmiastowa. W podobnym stylu skrzydłem „urwał” się Michał Sypek, ale strzelił wprost w nogę Pawła Grzywy. W kolejnych minutach gra toczyła się na połowie miejscowych. Bez efektu.
Z wolnego wysoko nad poprzeczką uderzał Ałdaś, z 15 metrów pomylił się Wolny, którego następnie ofiarnie zablokował Bartłomiej Bińkowski. Wreszcie po strzale Waldemara Gancarczyka i wybloku tyłem głowy uderzył Sypek, ale przytomnie interweniował golkiper. W 43. min wyręczył go Piotr Konieczny wybijając piłkę niemal z linii po główce Mateusza Perońskiego. Tuż przed przerwą w czystej pozycji Sypek zamiast przyjąć piłkę i uderzyć zrobił to szybko z woleja i spudłował.
Swoją drugą szansę Piotrówka miała w 58. min kiedy obrońcę zgubił Tomasz Harmata, ale trafił w boczną siatkę. Odra atakowała, ale nieco bezradnie, a ożywili ją rezerwowi. Najpierw minimalnie chybił Krzysztof Gancarczyk, a w kolejnej akcji padł gol. Po uderzeniu z bliska Łukasza Staronia piłka trafiła w poprzeczkę, a przytomnie do siatki skierował ją Marcin Niemczyk. W tej sytuacji miejscowi domagali się odgwizdania pozycji spalonej.
Od tego momentu gościom było znacznie łatwiej, a ich akcje były coraz groźniejsze. Szarżę Bartosza Włodarczyka, który wychodził na czystą pozycję, nieprzepisową interwencją na pograniczu pola karnego zatrzymał P. Grzywa. Nie było i karnego i czerwonej kartki. W 78. min było po emocjach. Peroński wymienił piłkę z W. Gancarczykiem, ten „zszedł” do środka boiska z mocnym strzałem pokonał bramkarza.
Wygraną przypieczętował ten sam piłkarz z rzutu karnego w 86. min. Wówczas przy linii końcowej Włodarczyk zwiódł Marcina Grzywę i ten trafił go w nogę. W. Gancarczyk z 11 metra całkowicie zmylił golkipera Piotrówki. Za chwilę radość w opolskiej ekipie byłą podwójna, bo swój mecz zremisowała Stal Bielsko-Biała i Odra potrzebuje punktu w trzech meczach, aby przypieczętować baraże o 2 ligę.
Piotrówka – Odra Opole 0-3 (0-0)
0-1 Niemczyk - 69., 0-2 W. Gancarczyk - 78., 0-3 W. Gancarczyk - 86. (karny)
Piotrówka: P. Grzywa – Bury, Krzemień, M. Grzywa, Jaszczak - Harmata, M. Ekwueme (76. Chiunye), Bińkowski, Konieczny, Lubkowicz - Bartnik (76. Mróz). Trener Aleksander Mużyłowski.
Odra: Kleemann – Trznadel, Kiercz, Peroński, Brusiło - Sypek (52. Niemczyk), Wepa, Ałdaś (62. K. Gancarczyk), M. Gancarczyk (58. Włodarczyk) - W. Gancarczyk - Wolny (54. Staroń). Trener Jan Furlepa.
Sędziował Wojciech Białowąs (Opole).
Żółte kartki: M. Ekwueme, P. Grzywa.
Widzów 200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?