Pod naszymi oknami jest mnóstwo śmieci, czasami wydobywa się spod nich okropny smród - denerwuje się Elfryda Wolny, jedna z mieszkanek.
Przy ulicy Zawodzie od lat ktoś wyrzuca śmieci. Walają się tam cegły, butelki. Zdarza się, że ktoś wywozi także odpady z okolicznych gospodarstw rolnych.
- Smród jest nie do zniesienia, trzeba zamykać okna - mówią mieszkańcy. - A wszystko przez niektórych nieodpowiedzialnych rolników i wójta. Już nawet przestaliśmy u niego interweniować.
Władze gminy Cisek przez lata nic nie zrobiły z wysypiskiem. Mieszkańcy musieli sobie radzić sami. Wydali wojnę śmieciarzom. Jeden z mieszkańców, Wilhelm Waskim, nawet czuwał wraz żoną całymi dniami, by przyłapać kierowcę, który podjeżdża załadowanym śmieciami samochodem.
nto interweniowała w tej sprawie rok temu. Pełniący wowczas obowiązki wójta Jerzy Groeger zapewniał nas, że gminni urzędnicy szybko zlikwidują wysypisko.
- Spotkamy się z mieszkańcami i spróbujemy ustalić, kto wysypuje tam gruz - mówił wtedy Groeger.
Ale to były puste obietnice. - Nie dość, że nic nie zrobili w tej sprawie, to jeszcze urzędnicy sami każą wysypywać tam gruz! - denerwuje się Elfryda Wolny.
Mieszkańcy doszli do tego, że gmina składuje tam cegły ze starej szkoły w Łanach, która niedawno została wyburzona. Alojzy Parys potwierdza, że ciężarówki zwoziły tam materiały z rozbiórki, i przyznał nawet, że to on zdecydował o miejscu ich składowania.
- Dla mnie gruz to nie jest śmieć - tłumaczy się wójt. - Celowo go tutaj wyrzuciliśmy, by wreszcie wyrównać ten teren, zasypać go i w ten sposób zakończyć problem z wyrzucaniem tutaj odpadów.
Mieszkańcy kręcą głowami. - Dorzucanie kolejnej kupy gruzy to nie jest sposób na zlikwidowanie wysypiska - tłumaczą.
Wójt Parys zapewnia: - Niedługo cały teren będzie wyglądał estetycznie i nikt tam żadnych śmieci więcej nie przywiezie.
- Nie bardzo wierzymy w te deklaracje - mówią mieszkańcy. - Słyszeliśmy je już wiele razy. Tym razem rozliczymy wójta z tego, co zrobi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?