Dlaczego ludzie nie chcą pieniędzy od MZD w Opolu?

Archiwum
Grunty - głównie pola - zajęto pod budowę węzła drogowego, który powstanie nad obwodnicą Opola w rejonie skrzyżowania ulic Budowlanych i Sobieskiego.
Grunty - głównie pola - zajęto pod budowę węzła drogowego, który powstanie nad obwodnicą Opola w rejonie skrzyżowania ulic Budowlanych i Sobieskiego. Archiwum
Miejski Zarząd Dróg zaczął wypłacać odszkodowania za przejęte grunty pod budowę węzła drogowego nad obwodnicą Opola. Mimo to niektórzy rolnicy po pieniądze się nie zgłaszają.

Grunty - głównie pola - zajęto pod budowę węzła drogowego, który powstanie nad obwodnicą Opola w rejonie skrzyżowania ulic Budowlanych i Sobieskiego.

Kilkudziesięciu rolników wywłaszczono jeszcze w 2011 roku, a dopiero niedawno wojewoda ustalił kwotę odszkodowań, które łącznie mają wynieść 8,4 miliona złotych.

- Część wycen gruntów już się uprawomocniła i w sumie wypłaciliśmy 1,4 mln zł - informuje Mirosław Pietrucha, wicedyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu. - Chcielibyśmy więcej, ale spotkaliśmy się z czymś, czego do tej pory nie doświadczyliśmy. Kilku właścicieli nie zgłosiło się do nas po pieniądze, mimo, że odebrali wezwania a wcześniej byli informowani przez służby wojewody.

Powody? Może być ich kilka. Być może właściciele zapomnieli o odszkodowaniach, może też czekają z odbiorem pieniędzy licząc na ustawowe odsetki. Te są niemałe, bo wynoszą 13 procent rocznie i należą się właścicielowi w sytuacji nieodebrania pieniędzy, nawet gdy zostanie wezwany do odbioru odszkodowania.

- W sumie w grę wchodzi 400 tysięcy złotych - przyznaje Mirosław Pietrucha. - Zdecydowaliśmy, że poczekamy jeszcze dwa tygodnie stycznia, a potem pieniądze trafią do depozytu sądowego. Zgodnie z przepisami w takiej sytuacji nie nalicza się od nich odsetek - dodaje wicedyrektor.

Skontaktowaliśmy się z jednym z rolników. Jak twierdzi pieniądze za ziemię odebrał, ale inni na wyliczone odszkodowania nie zgodzili się.

- Być może dlatego nie zgłaszają się po pieniądze? - zastanawia się opolanin.

- To fałszywy trop, tych którzy nie zgodzili się z wyceną gruntu nie zawiadamialiśmy o możliwości wypłaty pieniędzy - podkreśla wicedyrektor.

Problemy z wypłatą odszkodowań nie mają wpływu na budowę węzła. W styczniu mamy poznać firmę, która zbuduje wiadukt ronda oraz najazdy i zjazdy. Najtańsza oferta firmy Skanska wynosi 33,8 miliona złotych i prawdopodobnie to ona wygra przetarg. Zwycięzca będzie mieć dokładnie 18 miesięcy na zakończenie inwestycji od daty podpisania umowy.

Drogowcy mają nadzieję, że szybciej uda się im wypłacić odszkodowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska