Do końca wakacji zostaną zlikwidowane kuratoria oświaty

fot. sxc
fot. sxc
Rząd planuje zmiany w systemie oceniania jakości edukacji i nadzoru pedagogicznego. Miejsce kuratoriów oświaty zajmą rejonowe ośrodki jakości edukacji. Część wizytatorów straci pracę.

Projekt stosownej ustawy dopiero trafił pod konsultacje społeczne. Przewiduje on likwidację centralnej komisji egzaminacyjnej, utworzenie urzędu naczelnego inspektora jakości edukacji, siedmiu okręgowych ośrodków jakości edukacji i 28 rejonowych.

Do nazw i struktury na razie nie ma się co przywiązywać, bo sytuacja zmienia się bardzo szybko. Jeszcze trzy tygodnie temu Opole w nowym systemie miało być całkowicie zmarginalizowane, teraz wiadomo, że ma u nas powstać Rejonowy Ośrodek Jakości Edukacji.

- To świadczy o tym, że zmiany szykowane są w wielkim pośpiechu. Trudno je oceniać, gdy większość naszych pytań pozostaje na razie bez odpowiedzi. Dominuje wrażenie chaosu - mówi Halina Bilik, opolski kurator oświaty.

ROJE zastąpi kuratorium, ale w mocno ograniczonym kształcie. Będzie kontrolować czy placówki oświatowe są prowadzone zgodnie z przepisami prawa. Zajmie się też oceną realizacji wymagań stawianych szkołom przez MEN. Ministerstwo uznało, że w Opolu wystarczy do tego 28 osób. W tej chwili w kuratorium pracuje 88 osób. Pod skrzydła wojewody - do na razie bliżej nieokreślonej komórki - przejdzie 8 osób.

- Na razie nikt z moich pracowników nie wie, co się z nim będzie działo po wakacjach. Część straci pracę, ale nawet ci, którzy zostali już przeszkoleni do pracy w ROJE, nie wiadomo czy ją podejmą - mówi Halina Bilik.

Dotychczasowe kuratoria oprócz nadzoru pedagogicznego pełniły też tzw. funkcję wspomagania. To szerokie pojęcie. Jeśli dyrektor miał problemy z interpretacją przepisów - dzwonił do kuratorium. Jeśli nauczyciel chciał odwołać się od oceny swego dorobku zawodowego, którą mu wystawił dyrektor - pisał do kuratorium. Rodzice uczniów z dziesiątkami pytań, skarg, wątpliwości - zwracali się do kuratorium. Nasze opolskie samych skarg rozpatrywało rocznie ok. 150, nie licząc codziennych spraw, z których części nawet nie rejestrowano.

Teraz tym wszystkim będą się zajmowały centra rozwoju edukacji na poziomie powiatu. Nauczycieli już ciekawi to, czy organy prowadzące zatrudnią tam osoby z przygotowaniem pedagogicznym, bo ich zdaniem tylko takie mogą się zajmować np. kwestiami oceny dorobku zawodowego.

Likwidację kuratoriów MEN zapowiadał już pod koniec 2007 roku za powód podając rozdmuchaną biurokrację i upolitycznienie. Teraz mówi się o "potrzebie powołania nowych instytucji zapewniających właściwą realizację kierunków polityki oświatowej państwa" i o oszczędnościach. W całym kraju pracę w kuratoriach stracić ma 400-600 osób. Ile zostanie zatrudnionych w nowych strukturach przez 2800 organów prowadzących, nie wiadomo.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska