W 2008 r. na opolskich budowach odnotowano 7 wypadków śmiertelnych oraz 8 przypadków ciężkiego uszkodzenia ciała.
Zobacz: Nie tylko ZUS może ścigać symulantów
Jednio z takich zdarzeń miało miejsce w Krzykowie koło Namysłowa. Mężczyzna w chwili wypadku wykonywał pracę na wysokości 5,20 m, związane z demontażem płyt azbestowych. Stał na nierównym gzymsie ściany o szerokości zaledwie 30 cm i w pewnym momencie stracił równowagę.
Niestety nie był w żaden sposób zabezpieczony i po ułamku sekundy uderzył o ziemię. Upadek z ponad pięciu metrów doprowadził do poważnych obrażeń i lekarzom nie udało się uratować robotnika.
Z analiz prowadzonych przez inspektorów pracy wynika, że najczęstszą przyczyną nieszczęść na budowach były upadki z wysokości (23% ogółu zdarzeń), skutkujące z reguły ciężkimi urazami lub śmiercią (3 takie zdarzenia w 2008 r.).
W pierwszym półroczu 2009 r. inspektorzy PIP w Opolu zbadali okoliczności 11 wypadków przy pracy w budownictwie, w wyniku których aż 5 osób poniosło śmierć, zaś 7 doznało ciężkich obrażeń ciała.
Zobacz: Inspektor ochrony przeciwpożarowej niepotrzebny
Wśród przyczyn, które doprowadziły do wypadków śmiertelnych i ciężkich, na pierwsze miejsce ponownie wysuwają się upadki z wysokości. W ich rezultacie poszkodowanych zostało łącznie 6 pracujących, w tym 2 osoby poniosły śmierć, a 4 doznały ciężkich obrażeń.
- Dlatego Państwowa Inspekcja Pracy rozpoczęła ogólnopolską kampanię informacyjno-kontrolną „Bezpieczeństwo pracy w budownictwie - upadki, poślizgnięcia”.Jej głównym celem jest zwiększenie świadomości zagrożeń zawodowych w budownictwie, w szczególności zagrożeń związanych z pracą na wysokości - informuje Łukasz Śmierciak z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Opolu. - Chcemy t ą kampanią ograniczyć liczbę wypadków przy pracy w tej branży.
W ramach kampanii PIP uruchamia program prewencyjny dla pracodawców wykonujących roboty budowlane (do 50 zatrudnionych pracowników).
Udział w programie jest dobrowolny i bezpłatny
Pracodawcy otrzymają materiały informacyjno-szkoleniowe do samodzielnej kontroli warunków pracy w swoich firmach budowlanej. Na życzenie pracodawcy inspektorzy pracy zapewnią także ekspercką pomoc w ocenie zagrożeń oraz zaproponują metody minimalizacji ryzyka.
- Po wprowadzeniu przez pracodawcę zaproponowanych rozwiązań, inspektor pracy przeprowadzi końcowy audyt i ocenia stan bezpieczeństwa na placu budowy. Firmy, które pozytywnie przejdą końcową ocenę, otrzymają świadectwo ukończenia programu - mówi Łukasz Śmierciak.
Firmy biorące udział w kampanii „Bezpieczeństwo pracy w budownictwie - upadki, poślizgnięcia”, w okresie dostosowawczym będą zwolnione z planowych kontroli PIP.
Dowiedz się więcej: Jakie poza tym korzyści dla pracodawcy wynikają z uczestnictwa w programie?
PIP ma nadzieję, że dzięki programowi uda się ograniczyć zjawisko pracy robotników budowlanych na pograniczu prawa, przechodzenie szkolenia BHP tylko na papierze, a także wypłacanie im przez pracodawców innego wynagrodzenia niż jest zapisane w umowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?