Domaszkowice > Ruszyła nowoczesna sortownia odpadów

Dzięki niemu ponad połowa śmieci trafi do recyklingu. Skorzystają mieszkańcy, bo ceny śmieci przestaną rosnąć.

- Już trafiają do nas odpady z 10 gmin, a cztery kolejne podpisały z Nysą listy intencyjne. To w sumie 150 tys. mieszkańców. Zgodnie z wojewódzkim planem gospodarowania odpadami z centrum mają korzystać gminy z powiatu nyskiego i prudnickiego, czyli ok. 200 tys. ludzi - mówi Stanisław Rezler, prezes nyskiej spółki komunalnej Ekom, która obsługuje składowisko.

Przed rokiem w Domaszkowicach powstała nowoczesna kwatera do składania odpadów. Ma wystarczyć na conajmniej 8 lat.

Wczoraj dołączyła do niej nowoczesna sortownia odpadów. Rocznie może ona przerobić nawet 70. tys. ton odpadów, mechanicznie i ręcznie wyciągając z nich wszystko to, co nadaje się do ponownego wykorzystania.

Całość kosztowała 14 mln zł.

- To dobrze wydane pieniądze ze względu na ochronę środowiska. Będzie też efekt ekonomiczny. Ceny śmieci przestaną u nas rosnąć, bo po sortowniu odpadów trafi ich znacznie mniej do składowiska - mówi Jolanta Barska, burmistrz Nysy. - Gmina zyska też nowe miejsca pracy w spółce komunalnej.

Zobacz: co się robi z odpadami w cementowni Górażdże

Jedną z gmin, które już niedługo będą wozić do Domaszkowic swoje śmieci, jest Biała koło Prudnika.

- Do 2012 roku mamy umowę z gminą Prudnik i tam wozimy swoje odpady stałe - mówi Arnold Hindera, burmistrz Białej - Potem będziemy wozić śmieci tutaj, bo to dla nas najbliżej. Analizowaliśmy to i takie rozwiązanie jest dla nas najtańsze.

Władze nyskiego Ekomu już zapowiadają, że chcą dalej udoskonalać gospodarkę odpadami.

- Gruz budowlany wykorzystamy do budowy dróg - mówi prezes Stanisław Rezler - Szczątki organiczne po wybudowaniu specjalnej instalacji będą służyć do produkcji biogazu i energii. Inne wysortowane odpady do produkcji kompostu wykorzystywanego do przesypywania wysypisk i terenów zdegradowanych.

Plany wojewódzkie zakładają, że na Opolszczyźnie zostaną tylko cztery nowoczesne składowiska odpadów w Opolu, Kędzierzynie Koźlu, Nysie i Kluczborku.

Firmy wywożące śmieci od mieszkańców odwożą je jednak tam, gdzie mają taniej i bliżej. Nyski Ekom zapowiada, że może ściągnąć klientów nawet z DolnegoŚląska.