Dotacja unijna na założenie firmy. Nie zniechęcają się, choć start nie jest łatwy

Krzysztof Wystrach walczy z obiegową opinią, że drzewa można pielęgnować tylko zimą i wiosną.

Krzysztof Wystrach zajmuje się pielęgnacją drzew. Po technikum leśnym przez sześć lat pracował w Lasach Państwowych, przez trzy kolejne w Wielkiej Brytanii, gdzie zajmował się pielęgnacją drzew razem z Pawłem - sąsiadem z ulicy.

Po powrocie do Polski obydwaj otworzyli podobną działalność gospodarczą w kraju, każdy na własny rachunek, ale nadal współpracują.

Krzysztof postanowił uzupełnić wykształcenie i właśnie skończył pierwszy rok ochrony środowiska na Uniwersytecie Opolskim. - To kierunek zgodny z działalnością mojej firmy. Wiedza, którą zdobywam na studiach, przydaje się w codziennej pracy - ocenia.

Na założenie firmy Arborysta Krzysztof otrzymał unijne dofinansowanie dla tzw. starterów (firm zakładanych pierwszy raz) za pośrednictwem Akademickiego Inkubatora Przedsiębiorczości Politechniki Opolskiej, w ramach projektu "Wsparcie na STARCIE".

Jego klientami są osoby prywatne, wspólnoty mieszkaniowe, gminy, spółdzielnie, zarządcy terenów. - Wbrew powszechnym opiniom drzewa pielęgnuje się przez cały rok, a nie tylko wiosną czy zimą - przekonuje Krzysztof Wystrach. - Latem, kiedy rośliny są w pełni sił, jest im łatwiej się zregenerować niż w innych porach roku - zapewnia.

W ramach tego samego projektu AIP PO Grzegorz Wieczorek w Pisarzowicach pod Lubszą otworzył firmę NT Install. Zajmuje się zastosowaniem proekologicznych rozwiązań i instalacją nowoczesnych technologii w budownictwie mieszkaniowym.

Instalatorstwem interesuje się od dawna - jest absolwentem elektroniki na Politechnice Wrocławskiej.
Energią odnawialną od kilku lat - właśnie kończy studia podyplomowe z tego zakresu, także na Politechnice Wrocławskiej.

- Dodatkowo szkolę się u dystrybutorów urządzeń, bo żeby instalować je, muszę mieć uprawnienia z konkretnej firmy - wyjaśnia Grzegorz.

Firmę otworzył w listopadzie ub. r. Dotację - 40 tys. zł - przeznaczył na kupno wyposażania. - Młodej firmie na rynku nie jest łatwo. Konkurencja jest spora, ale nie zrażam się - zapewnia. - Pracuję jako podwykonawca, za sobą mam pierwsze prace, realizowałem zlecenie na rzecz firmy ubezpieczeniowej w ramach polisy. Zakładałem, że rozkręcanie firmy potrwa. Na razie zyski przede wszystkim przeznaczam na inwestowanie w rozwój.

W ramach projektu AIP PO "Wsparcie na STARCIE" dofinansowanie na uruchomienie działalności otrzymały 43 osoby.