Dr Grzegorz Hebda z Uniwersytetu Opolskiego: Ocieplenie to nic nowego w dziejach Ziemi. Ale to jest gwałtowne

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Dr Grzegorz Hebda z UO z uczniami STO w Kluczborku.
Dr Grzegorz Hebda z UO z uczniami STO w Kluczborku. Archiwum STO Kluczbork
O globalnych zmianach klimatycznych dr Grzegorz Hebda z Instytutu Biologii Uniwersytetu Opolskiego rozmawiał z uczniami Społecznego Liceum STO w Kluczborku.

Co ok. 120 tys. lat zmieniają się parametry obiegu Ziemi wobec Słońca, zmieniając ilość energii słonecznej docierającej do naszej planety, co wpływa na zmianę klimatu na naszej planecie, stąd w historii notujemy okresy ocieplenia i ochłodzenia. To czynnik zewnętrzny, na który człowiek nie ma wpływu. Obecne ocieplenie jest jednak gwałtowne, skoro od 1850 r., kiedy notujemy temperatury, 12 z ostatnich 13 lat należy do najgorętszych - wyjaśniał uczniom kluczborskiego społecznego liceum dr Grzegorz Hebda z Instytutu Biologii UO.

Jako powód wskazał koncentrację gazów cieplarnianych, przede wszystkich CO2 (dwutlenku węgla) powstającego w efekcie spalania paliw kopalnych (węgla, gazu, ropy) przez człowieka.

- Skutek jest taki, że wzrost temperatury powoduje topnienie pokrywy śnieżnej i lodowej (szczególnie na północy), która pełni funkcję lustra - odbija energię słoneczną i kolokwialnie mówiąc wysyła ją w kosmos - kontynuuje dr Hebda. - Jednocześnie topnienie pokrywy śnieżnej sprawia, że odsłania się ziemia, która uwalnia uwięziony CO2 i pochłania ciepło słoneczne, emitując promieniowanie długofalowe w przestrzeń. Rosnąca warstwa gazów cieplarnianych otula Ziemię jak gruba kołdra, uniemożliwiając wypromieniowanie tej energii w przestrzeń kosmiczną. Takie sprzężenie zwrotne powoduje, że proces ocieplenia jest dużo gwałtowniejszy.

Dr Hebda podkreśla, że gazy cieplarniane nie są niczym złym, bo gdyby nie chroniły atmosfery, to temperatura na Ziemi byłaby o 30 stopni niższa. Problem w tym, że warstwa gazów zagęszcza się i powiększa, podnosząc temperaturę na kuli ziemskiej.

Uczniowie pytali, jakie skutki globalne ocieplenie niesie dla przyrody i co człowiek powinien i może w tej sytuacji zrobić. - Omówiliśmy to sygnalnie, bo to tematy-rzeki, którym warto poświęcić osobne takie spotkanie - mówi dr Grzegorz Hebda.

Beata Bednarska, dyrektor SL STO, wyjaśnia, że współpraca z naukowcami pozwala na zdobycie szerszej wiedzy z aktualnych zagadnień, ale też pomaga uczniom w wyborze ścieżki edukacyjnej na kolejnym etapie.

Dr Grzegorz Hebda wyjaśnia, że Instytut Biologii UO jest otwarty - na miarę możliwość organizacyjnych - na taką współpracę. - Nasi pracownicy prowadzą zajęcia nie tylko dla uczniów szkół średnich, ale i młodszych dzieci, nawet przedszkolaków - mówi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska