Drogowcy chcą udrożnić ulicę Spychalskiego w Opolu

Mario
Mario
Od 29 kwietnia mieszkańcy nie będą mogli skręcać w lewo na parking przy ulicy Łąkowej. Drogowcy spodziewają się protestów, ale nie zamierzają ustępować.

Wprowadzenie nowej organizacji ruchu w rejonie ulicy Spychalskiego i Łąkowej zaproponowała miejska komisja ds. bezpieczeństwa i ruchu drogowego.

W jej ocenie zakaz skrętu w lewo z ulicy Spychalskiego na parking przy ul. Łąkowej - tuż za skrzyżowaniem ul. Spychalskiego i Wrocławskiej - upłynni ruch drogowy w tym rejonie.

- Teraz wystarczy jeden skręcający samochód, aby w tym miejscu zrobił się korek - przekonuje Remigiusz Broszkiewicz z Miejskiego Zarządu Dróg.

Od 29 kwietnia (piątek) taki manewr nie będzie już jednak możliwy. W zamian za to MZD obiecuje, że będzie udrożniony przejazd w rejonie pobliskiego sklepu SAVIA.

- Zmienimy tak organizację ruchu, aby mieszkańcy bloków mogli bez przeszkód dojechać do parkingu - zapowiada Broszkiewicz. - Przypuszczamy, że mieszkańcom się ten pomysł nie spodoba, ale projekt organizacji ruchu jest już zatwierdzony. Komisja uznała, że ruch na ulicy Spychalskiego jest ważniejszy od jednego wjazdu na parking.

Przypomnijmy, że na ul. Spychalskiego - w rejonie poczty - ma także powstać w przyszłości zatoka autobusowa.

Na razie jednak nie ma na nią pieniędzy w budżecie miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska