Druga w Nysie gigafabryka produktów do baterii samochodowych. Tu będą zaopatrywane Volkswageny. Polski rząd dołoży do tego 350 mln euro

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Wizualizacja przyszłego zakładu IONWAY. W trzech głównych budynkach powstanie w sumie 30 linii produkcyjnych.
Wizualizacja przyszłego zakładu IONWAY. W trzech głównych budynkach powstanie w sumie 30 linii produkcyjnych. UM Nysa
W sobotę 7 października w Radzikowicach pod Nysą ogłoszono największą inwestycję ekonomiczną w Nysie, a być może także na Opolszczyźnie. Za 1,7 miliarda euro powstanie zakład, który będzie zaopatrywał w baterie elektryczne koncern Volkswagen.

Tak naprawdę przygotowania do budowy zaczęły się przed rokiem. Belgijska firma Umicore, potentat w branży baterii samochodowych, powołała osobną spółkę joint venture z PowerCO, czyli jedną ze spółek Grupy Volkswagen, odpowiedzialną za sektor aut elektrycznych.

Spółka nosi nazwę IONWAY, a na jej czele w lipcu tego roku stanął Thomas Jansseune, od 22 lat związany z Umicore.

Jednocześnie Umicore, która jest obecna w Nysie od 2015 roku, przed rokiem dokupiła jeszcze od Wałbrzyskiej Strefy Ekonomicznej Invest Park 17 hektarów gruntów w kompleksie Radzikowice – Goświnowice pod Nysa. Po sąsiedzku na tym terenie od 2022 roku pracuje już zakład Umicore produkujący materiały katodowe do baterii samochodowych.

Umicore wystąpiła też do burmistrza Nysy o decyzję środowiskową dla zakładu na 30 hektarach leżących pomiędzy obwodnicą Nysy, a obecnym zakładem. 22 września burmistrz taką decyzję wydał i prawdopodobnie wtedy władze IONWAY zdecydowały się poinformować publicznie o swoich zamierzeniach.

Budowa za prawie dwa miliardy euro

Niestety, lokalnych dziennikarzy nie zaproszono na spotkanie w Radzikowiach 7 października, tak więc nie mieli możliwości zapytania o szczegóły inwestycji. Władze miejskie Nysy też się do niej przygotowywały od dłuższego czasu. W najnowszej edycji programu Polski Ład Nysa dostała 15 mln dotacji rządowej na rozbudowę sieci kanalizacyjnej i wodociągowej w strefie ekonomicznej.

Jak wynika z informacji opublikowanej także 7 października na stronie internetowej IONWAY budowa nowego zakładu będzie kosztować 1,7 miliarda euro. Jednak 350 milionów euro dotacji zapewnił inwestorowi polski rząd.

Obecnie przygotowywany jest teren i trwają formalności związane z uzyskaniem pozwoleń budowlanych.

Prace mają ruszyć bezpośrednio po uzyskaniu zgód. Pierwsza produkcja ma ruszyć jeszcze w 2025 roku. Zakład ma być zaopatrywany w energię odnawialną, co być może tłumaczy bardzo dużą ilość farm fotowoltaicznych, planowanych do budowy w rejonie Nysy.

Większy od giganta

Nyski zakład IONWAY będzie gigantem nawet w porównaniu do potężnego, sąsiedniego zakładu Umicore.

Nowy zakład ma zatrudniać docelowo 900 osób, a jego roczna produkcja ma wynosić do 160 gigawatogodzin energii, co wystarczy do wyprodukowania baterii do 2,2 miliona aut elektrycznych rocznie. Powstający tu materiał katodowy – proszek do produkcji katod, będzie przewożony do zakładu PowerCO w Salzgitter w Niemczech, gdzie powstają same akumulatory.

Dla porównania w otwartą w 2022 roku fabrykę Umicore w Radzikowicach zainwestowano 660 mln euro. W momencie otwarcia w 2022 roku zakład zatrudniał 240 ludzi (docelowo ma zatrudnić 400), a produkcja w 2024 roku ma wynosić 40 gigawatogodzin.

- Nowa fabryka to ogromna dźwignia rozwojowa dla nas i całego regionu – napisał w mediach społecznościowych Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy. - Tego typu ogromne inwestycje powodują bowiem rozpoczęcie budowy nowych domów, mieszkań, hoteli, restauracji i sklepów. Jednak to co najważniejsze, to to, że będzie nas czyli mieszkańców Nysy, coraz więcej!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska