Dwaj młodzi mieszkańcy Prudnika aresztowani w USA

www.townofbernalillo.org
Zdaniem amerykańskich mediów, prudniczanie nie mieli również uregulowanego prawa pobytu w USA i dlatego trafili do więzienia w Bernalillo.
Zdaniem amerykańskich mediów, prudniczanie nie mieli również uregulowanego prawa pobytu w USA i dlatego trafili do więzienia w Bernalillo. www.townofbernalillo.org
Dwaj młodzi mieszkańcy Prudnika zostali aresztowani przez amerykańską policję pod zarzutem składania fałszywych zeznań, podawania nieprawdziwych danych i udziału w zmowie w celu popełnienia przestępstwa. A chodziło tylko o prawo jazdy...

Informację o aresztowaniu 23-letniego Kamila C. i jego rówieśnika Łukasza T. z Prudnika podały jeszcze pod koniec listopada polskojęzyczne media w Stanach Zjednoczonych za rozgłośnią radiową w mieście Albuquerqe w stanie Nowy Meksyk. Opublikowano pełne nazwiska zatrzymanych i ich fotografie w więziennych kombinezonach.

Wcześniej młodzi mieszkańcy Prudnika przyjechali do USA i zatrzymali się w Chicago w stanie Illinois. W listopadzie razem z trzecim kolegą, Piotrem P., pojechali do miejscowości Bernalillo w Nowym Meksyku. W tamtejszym urzędzie złożyli podania o wydanie amerykańskich praw jazdy. Otrzymali tymczasowe dokumenty, ale jednocześnie urzędnicy zwrócili na nich uwagę, bo wszystkie podania miały wpisany ten sam adres zamieszkania. Sprawę przekazano specjalnemu wydziałowi policji, który aresztował trójkę Polaków.

Nowy Meksyk to jeden z niewielu stanów w USA, gdzie prawa jazdy wydaje się bez dokładnego sprawdzania statusu emigracyjnego wnioskodawców. W efekcie tysiące nielegalnych emigrantów przyjeżdżają tu po niezbędny do życia w USA dokument.

Zdaniem amerykańskich mediów, prudniczanie nie mieli również uregulowanego prawa pobytu w USA i dlatego trafili do więzienia w Bernalillo. Po zakończeniu kary - jak zapowiadał jeden z internetowych portali w Stanach Zjednoczonych - wszyscy będą deportowani do Polski.

Udało nam się skontaktować z rodzicem jednego z zatrzymanych.
- Te informacje są nieaktualne, sprawa jest wyjaśniona - skomentował niechętnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska