Dzisiaj KOWR w Opolu otworzył „Stragany Opolskie”

W uroczystym otwarciu uczestniczyli Roman i Małgorzata Famułowie (gospodarstwo Kozi Dar z Chudoby), Bożena Langer (Pastas z Krośnicy) oraz Irena Jasińska (Delicious HOME MADE z Gogolina).

- Produkujemy makarony na bazie surowców z naszego regionu, jajek i mąki - mówi Bożena Langer – będziemy tu każdą środę i sobotę, zapraszamy, by przyjeżdżać i próbować. Myślę, że to jest makaron, który pozwoli wrócić pamięcią do naszych babć, które takie makarony robiły.

- Mamy stado kóz i z ich mleka produkujemy sery kozie – opowiadają Małgorzata i Roman Famułowie. - To jest bardzo dobre miejsce. Wielu klientów do Chudoby z powodu pracy czy innych obowiązków nie pojedzie, a „Stragany Opolskie” są w centrum miasta. Łatwiej im będzie do nas dotrzeć. A kozie mleko jest pięć razy łatwiej przyswajalne niż krowie. Jest bardzo zdrowe i ma wybitne walory smakowe.

Jestem mieszkanką Gogolina, prowadzę jednoosobową firmę – prezentuje się Irena Jasińska – zajmuję się przetwarzaniem owoców i warzyw. Produkuję całkowicie tradycyjnymi metodami, z użyciem noża, garnka i deseczki. Proponuję dżemy nisko słodzone do naleśników albo na bułkę, a także produkty wytrawne do jajka, ryby, kanapki z wędliną albo do obiadu.

- Chcemy tu pokazywać pełną gamę producentów naszej opolskiej żywności – mówi Krzysztof Polak, dyrektor Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Odział Terenowy w Opolu. - W okresie pandemii propagujemy patriotyzm konsumencki. Producenci, którym w dobie pandemii nie jest łatwo się promować będą mogli sprzedawać w centrum miasta swoje produkty. Właśnie dlatego powstały tuż obok naszej siedziby (Opole, 1 Maja 6) „Stragany Opolskie”. To jest inicjatywa naszych pracownic, pani Katarzyny Pasternak i pani Małgorzaty Bialik. Do dyspozycji producentów żywności będzie sześć straganów, ale będą mogli się wymieniać. Na razie będą wystawać swoje produkty w środy i w soboty (począwszy od 6 lutego) od 8.00 do 14.00. Jeśli będzie zapotrzebowanie, poszerzymy działalność o kolejne dni.

Kto chce dołączyć ze swoimi produktami, powinien zacząć od wpisania się na stronę polskasmakuje.pl (obecnie jest na niej obecnych 33 producentów żywności z województwa opolskiego).

- Trzeba spełnić wymogi sanitarne i weterynaryjne. To ma ma być żywność smaczna, ale i bezpieczna dla konsumentów – dodaje dyrektor Polak. - My jej nie sprzedajemy, udostępniamy miejsce, by producent mógł pokazać i sprzedać, a klient kupić.

W oficjalnym otwarciu uczestniczyli przedstawiciele władz miasta, wicewojewoda, posłanki i europosłanka PiS, a także przedstawiciele organizacji rolniczych.

- Pracuję w PE w Komisji Rolnictwa, Bezpiecznej Żywności i Zdrowia – mówi europosłanka Anna Zalewska. - Każdą taką inicjatywę w Polsce witam z radością. Unia Europejska zauważyła, że małe ekologiczne przedsiębiorstwa, które w Polsce produkują zdrową żywność są tym, co należy pokazywać. A KOWR zaproponował klientom pomoc w dostępie do takich produktów.

- To jest znakomity pomysł, cieszę się, że on się narodził w Opolu – mówi posłanka Katarzyna Czochara. - Gratuluję jego autorkom i całej kadrze KOWR. Mam nadzieję, że ta inicjatywa będzie się poszerzać i kolejne takie sklepiki pojawią się w opolskich i polskich miastach.

- Dobrze, że jest takie stałe miejsce – uważa Marek Froelich, prezes Izby Rolniczej w Opolu. - Pandemia nie ułatwia dystrybucji produktów, które tu będą sprzedawane. To są produkty niszowe, ale ich koneserzy szybko je tu znajdą, żeby z bliska zobaczyć i skosztować. Myślę, że tych stoisk będzie przybywało.