Dzwon świętego Michała pożegnał Bernharda Kussa

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Dzwon w kościele św. Michała w Oleśnie.
Dzwon w kościele św. Michała w Oleśnie. Mateusz Antkowiak
Dzwon najstarszego kościoła w Oleśnie pożegnał zmarłego nestora Mniejszości Niemieckiej w chwili, kiedy został chowany na cmentarzy w Sternalicach.

W czwartek o godz. 13.00 rozdzwonił się dzwon w kościele pw. św. Michała przy oleskim Rynku.

- To był pomysł kilku oleśnian, którzy zwrócili się do mnie, abym poprosiła proboszcza ks. Waltera Lenarta, żeby dzwon kościoła św. Michała zadzwonił podczas pogrzebu Bernharda Kussa - mówi Adelheid Glauer, była mieszanka Olesna.

Dźwięki dzwonu rozległy się w chwili, kiedy trumna z ciałem Bernharda Kussa została złożona do grobu na cmentarzu w Sternalicach (gm. Radłów).

Bernhard Kuss zmarł 1 marca w szpitalu w Bytomiu po długiej chorobie. Miał niespełna 80 lat.
W czasach PRL-u był działaczem chłopskim, należał do Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego (ZSL), przez trzy kadencje (w latach 1972-84) był posłem na Sejm.

Po 1990 roku współtworzył Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim.

W latach 1997-1998 był wójtem gminy Radłów. Wcześniej pełnił funkcję przewodniczącego rady gminy w Radłowie, a w latach 1999-2006 przewodniczącego rady powiatu oleskiego. Radnym powiatu był do roku 2010.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska