Fabianowski prezesem wodociągów

fot. Edyta Hanszke-Lodzińska
Krzysztof Fabianowski ma powody do zadowolenia - znalazł pracę.
Krzysztof Fabianowski ma powody do zadowolenia - znalazł pracę. fot. Edyta Hanszke-Lodzińska
Były burmistrz rozgości się w czwartek w gabinecie na Mickiewicza jako szef Strzeleckich Wodociągów i Kanalizacji.

Czterech kandydatów było do fotela prezesa gminnej spółki: dwóch obecnych wiceprezesów Józef Tomanek i Marian Waloszyński oraz Paweł Kocieniewski i Krzysztof Fabianowski.

Trzyosobowa rada nadzorcza (Waldemar Baluch, Waldemar Piontek i Henryk Griner) wybrała spośród nich Krzysztofa Fabianowskiego, byłego burmistrza Strzelec Opolskich, który nie stanął w szranki o ponowne rządzenie miastem w jesiennych wyborach. Mieszkańcy wybrali go na radnego powiatu strzeleckiego.

W styczniu mówił nto, że na razie odpoczywa i nie zastanawia się nad dalszą karierą zawodową.

Pod koniec ubiegłego roku rada nadzorcza SWiK odwołała prezesa Andrzeja Jarzembowskiego w trybie "cito", jak to określa Waldemar Baluch, przewodniczący rady. Powód? Były zadania, którym nie mógł sprostać.

W mieście pojawiły się głosy, że wakat potrzebny był właśnie po to, żeby Krzysztof Fabianowski nie został bez pracy.
- Niech się pani nie dopatruje gier zakulisowych. Żadnego ustawiania ani żadnych podchodów nie było - zapewnia Waldemar Baluch, przewodniczący rady nadzorczej.
Konkurent do prezesury Paweł Kocieniewski ma odmienne zdanie: - Wybrali zgodnie z układem - ocenia i pyta, jak z zarządzaniem poradzi sobie człowiek, który jako burmistrz, czyli właściciel, doprowadził firmę do złego stanu.

Dlaczego wybrano tego kandydata? - Jest kompetentny, przygotowany merytorycznie, zna potrzeby mieszkańców tym zakresie - zachwala nowego prezesa Waldemar Baluch.

Podkreśla, że to człowiek, który budował tę spółkę od początku przez 15 lat i który może oczekiwać zaufania ze strony gminy, żeby go nie "autować".

Czy Krzysztof Fabianowski (były wojskowy i wieloletni burmistrz) ma wykształcenie odpowiadające stanowisku prezesa SWiK-u?
- A kto powiedział, że to ma być inżynier od instalacji - odpiera Waldemar Baluch. - Czy był złym menedżerem gminy?

Jeden z wiceprezesów jest mgr. inż. chemii, drugi ochrony środowiska. Wyboru rady nadzorczej Józef Tomanek nie chce komentować.

Obecny włodarz miasta Tadeusz Goc podkreśla, że na wybór rady nadzorczej spółki nie miał wpływu. - Myślę, że wybrali najbardziej kompetentną osobę spośród kandydatów - mówi.

Krzysztof Fabianowski powiedział wczoraj, że przez 16 lat prowadził firmę dużo bardziej skomplikowaną niż spółka wodociągowa, czyli gminę i stanął do konkursu uczciwie. Uważa, że niepotrzebnie budowano złą atmosferę wokół konkurów na szefów SWiK i spółdzielni mieszkaniowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska