Fiat na czele Eko Rajdu

Mysz
Zwycięzcą rajdu została załoga Fiata 500, Robert Bielecki i Marcin Łączek.
Zwycięzcą rajdu została załoga Fiata 500, Robert Bielecki i Marcin Łączek.
Imprezę przeprowadzono w piątek w ramach Auto Moto Show 2010 w Sosnowcu.

W tym roku na starcie drugiego Eko Rajdu Kontrolowanego stanęło 7 załóg, które miały do pokonania trasę o długości prawie 230 km. Liczyło się nie tylko spalanie, ale także czas przejazdu, przy czym zawodnicy musieli przestrzegać limitów prędkości obowiązujących na drogach, którymi jechali.

Czuwał nad tym oparty o GPS system firmy Keratronik, który co minutę sprawdzał prędkość samochodów, porównywał ją z danymi nawigacji satelitarnej i zaznaczał przekroczenia prędkości.

Dzięki satelitarnemu namierzaniu uczestników wyścigu można było na bieżąco śledzić w serwisie Hoga.pl.

Trasa była bardzo różnorodna, prowadziła drogą ekspresową, drogami krajowymi i wojewódzkimi i autostradą, przez tereny zabudowane i niezabudowane. Kierowcy musieli zmagać się sygnalizacją świetlną, ciężarówkami, traktorami i korkami na remontowanych drogach.

Pierwsze kilkadziesiąt kilometrów samochody przejechały w grupie, bo wszyscy dostosowywali się do ograniczeń prędkości i ekonomiki jazdy. Potem peleton został rozerwany przez ruch uliczny i sygnalizację świetlną. Na mecie różnica między pierwszym i ostatnim samochodem wyniosła niemal godzinę.

Zwycięzcą rajdu została załoga Fiata 500, Robert Bielecki i Marcin Łączek. Co prawda na metę przyjechali ostatni, ale mieli najniższe spalanie i najmniej karnych punktów za przekroczenie prędkości.

Na drugim miejscu została sklasyfikowana załoga Toyoty Prius, Maciej Kaczmarek I Robert Mularczyk, a na trzecim załoga Volvo, Adam Herbut i Jacek Piotrowski. Tylko dwóm pierwszym załogom udało się osiągnąć spalanie poniżej 3 litrów na 100 km.
Poza klasyfikacją wylądował Fiat Panda napędzany gazem ziemnym, gdyż nie udało się znaleźć odpowiedniego przelicznika średniego spalania gazu na paliwo.
Przeliczając jednak wyniki poszczególnych załóg na złotówki, Panda okazała się najbardziej ekonomicznym samochodem. W czasie rajdu zużyła 11 metrów sześciennych gazu ziemnego, który kosztował 23 złote.

Zwycięzca, który osiągnął w czasie testu najniższe spalanie 2,63 l oleju napędowego na 100 km musiał zapłacić za paliwo 28 złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska