Florystyczny wyścig zbrojeń Pana Arka - komentarz Bolesława Bezega

Bolesław Bezeg
Bolesław Bezeg
Osobiście to ja go nawet lubię, chłop sympatyczny, kulturalny, zadbany. Ba! Nawet pokoleniowo wyrobiony, co niedawno udowodnił cytując wiersz Młynarskiego z czasów, gdy on sam tulił pluszowe misie, a ideowe korzenie, nazwijmy to, jego środowiska mocno trzymały się jeszcze gruntu marksizmu i leninizmu, a nawet ten grunt z determinacją podpierały. Jak to korzenie.

Fajny jest ten Pan Arek, nie tam jakiś technokrata, co sztywno trzyma się wskaźników i jednego wytyczonego kursu czy planu, jakichś ekspertyz czy naukowych analiz, ale prawdziwy luzak. A to pomnik polskiemu księciu postawi, a to festiwal piwa zorganizuje, a to w jednym miejscu ulicę wyremontuje, a obok prawoskręt rozbierze, a to do kościoła pójdzie, a to marsz LGBT poprze. Spontaniczny jest.

Że się nie oparł pokusie wynikającej z sukcesu wyborczego wiary w swoją nadzwyczajność? A kto się oparł? Co jeden polityk to gorzej znosi. Jak są wybory to ludzie głosują, jak głosują to kogoś wybiorą, a jak wybiorą, to strzeż nas Panie Boże! Budzi się taki rano, w lustro patrzy i oczu z zachwytu oderwać nie może, taka wyjątkowość, mądrość i intelekt to zniewolić potrafi, taż niejeden z tego powodu do roboty się spóźnia.

A najgorsza to ta nieomylność, której konsekwencje ponosić trzeba, oczywiste oczywistości udowadniać, na swoim stawiać, czasoprzestrzeń zakrzywiać, grawitację przełamywać, lajki zbierać, hadrony argumentów z internetowym plebsem zderzać . Trudny jest los wynikiem wyborczym oświeconego.

Tak, że tego... Pan Arek to na tym tle całkiem fajny jest, a czasem nawet zabawny. Dla przykładu piszą złośliwi, że roślinność na zboczu Centralnego Portu Przesiadkowego w Opolu znowu zdechła, to co robi Pan Arek? Jak to on, robi sobie selfiaka na tle zbocza północnego, gdzie roślinność wcale nie zdechła, wrzuca w neta i podpisuje: „O widzicie? Nie zdechła”. A oni mu na to piszą „Panie prezydencie, toż to zbocze północne, a roślinność na zachodnim zdechła!”

A tymczasem Prezydenckie Służby na zachodniej ścianie z wysięgników ziółka w specjalnie zbrojonym betonie już trzeci raz utykają. A to wcale nie prosta sprawa jest, bo wysoko, a rośliny na pionowym w bok raczej rosnąć nie lubią, zwłaszcza te bagienne. To walka z wstecznymi nawykami upartej flory! „a niektórzy ludzie jeszcze wbijają Mu szpilki. To nie ludzie, to wilki.”

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska