Fundacja Rozwoju Śląska przyznała 63 stypendia im. Johanna Krolla [ZDJĘCIA]

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda
Fabian Eszik, student Politechniki Opolskiej otrzymał stypendium z rąk Arnolda Czecha, prezesa Fundacji Rozwoju Śląska i posła mniejszości niemieckiej Ryszarda Galli.
Fabian Eszik, student Politechniki Opolskiej otrzymał stypendium z rąk Arnolda Czecha, prezesa Fundacji Rozwoju Śląska i posła mniejszości niemieckiej Ryszarda Galli. Krzysztof Ogiolda
Otrzymali je młodzi członkowie mniejszości niemieckiej za szczególne osiągnięcia w dziedzinie naukowej, sportowej, artystycznej i społecznej.

Uroczyste wręczenie stypendiów – podsumowujące drugą edycję tego projektu - odbyło się w siedzibie fundacji. Jej zarząd po rekomendacji komisji przyznał je 63 osobom wybranym spośród 97 wniosków. Sześcioro stypendystów otrzymało po 1000 zł, a 57 – po 750 zł.

Gratulowali im Arnold Czech, prezes Fundacji Rozwoju Śląska, poseł Ryszard Galla, lider TSKN Rafał Bartek oraz Henryk Kroll, wieloletni przewodniczący Towarzystwa i syn patrona nagrody.

Jednym ze stypendystów w kategorii naukowej został Fabian Eszik, mieszkaniec Dąbrowy, członek DFK Wawelno oraz student informatyki w języku niemieckim na Politechnice Opolskiej.

- Dostałem stypendium jako laureat pierwszego miejsca w ogólnopolskiej olimpiadzie języka niemieckiego dla studentów uczelni technicznych – mówi pan Fabian. - Johann Kroll wniósł bardzo wiele do utworzenia struktur mniejszości niemieckiej. Efekty tego odczuwamy do dzisiaj i możemy kontynuować jego dzieło. Stypendium przeznaczę na zakup programów komputerowych i innych przyborów potrzebnych na studiach.

- Mój ojciec był dobrym człowiekiem – zapewniał stypendystów Henryk Kroll. - To się obecnie niezbyt często zdarza. Zawsze bardzo się cieszył – choć sam był już stary - kiedy miał okazję porozmawiać z młodymi ludźmi. Zależało mu na przyszłości. To stypendium to nie jest wielka suma. Ale to jest ważny sygnał, że się was docenia.

W ramach uroczystego wręczenia koncert na skrzypcach dała 16-letnia Miriam Przepióra z koła mniejszości niemieckiej w Kotulinie, jedna ze stypendystek.

- Moja przygoda z muzyką zaczęła się tak, że pani z przedszkola zabrała mnie do filharmonii – opowiada Miriam. - Bardzo spodobały mi się skrzypce. Od razu czułam, że to jest instrument, który będzie mi towarzyszył przez całe życie. To, że gram jest najlepszą rzeczą, jaka mogła mi się przydarzyć w życiu. Stypendium przeznaczę na zakup nut i części do skrzypiec. Jestem z niego bardzo zadowolona.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska