Gmina Kluczbork pierwsza w Polsce wprowadziła w swoich szkołach dzienniki elektroniczne

fot. Helena Wieloch
- To spora zmiana, musimy jeszcze potrenować wprowadzanie wszystkich informacji do e-dzienników - mówi Ewa Bar, dyrektorka kluczborskiej  SP nr 1.
- To spora zmiana, musimy jeszcze potrenować wprowadzanie wszystkich informacji do e-dzienników - mówi Ewa Bar, dyrektorka kluczborskiej SP nr 1. fot. Helena Wieloch
W większości gmin decyzję w sprawie wprowadzenie e-dzienników pozostawiono szkołom. Kluczbork natomiast wprowadził je hurtowo we wszystkich szkołach. Teraz chce to zrobić także Wrocław.

W Kluczborku nowinkę przyjęto z oporami. Wśród uczniów dziennik online nie wzbudził entuzjazmu z powodów oczywistych. - Totalna inwigilacja - podsumowuje tekstem z "Seksmisji" rok z elektronicznym dziennikiem 15-letni Maciek.

Nauczyciele obawiali się, że będą mieli sporo dodatkowej pracy i tego, że rodzice, mając dostęp do spisu obecności i ocen dzieci, już w ogóle przestaną pojawiać się na wywiadówkach.

- Dziennik się sprawdził. Rodzice mają większą kontrolę i to się odbija i na stopniach, i na frekwencji
- chwali pomysł Roman Kamiński, dyrektor Publicznego Gimnazjum nr 5 w Kluczborku.

Rodzicom pomysł też się podoba. - Trochę mi żal młodych, nam było jednak lżej, czasem udało się nawet dopisać ocenę do dziennika - mówi mama gimnazjalisty. - Sama tak robiłam. Ale dziecku się do tego nie przyznaję i prawie codziennie sprawdzam jego stopnie i obecności w internecie.

Teraz gmina jako pierwsza w Polsce chce we wszystkich szkołach zrezygnować z tradycyjnych dzienników. - Wszedł właśnie w życie nowy przepis, który zezwala na całkowite zastąpienie wersji papierowej elektroniczną - mówi Tadeusz Konarski, dyrektor Administracji Oświaty w Kluczborku. - Przygotowanie do wprowadzenia e-dzienników ma potrwać do lutego. Ale dajemy sobie czas na jego wprowadzenie do r. 2011.

Trzeba będzie w każdej klasie zainstalować komputer dla nauczyciela, który na bieżąco będzie wpisywał oceny. Do tej pory stosowano system mieszany. Ci nauczyciele, którzy nie mieli w swoich klasach komputerów z dostępem do internetu, wpisywali oceny na specjalnych kartach, które potem skanowano i wprowadzono do systemu. - Musimy się też przygotować do archiwizacji danych w systemie - dodaje Konarski.

- To będzie zupełnie inny dziennik - mówi Ewa Bar, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 1 w Kluczborku. -Trzeba tam będzie wprowadzać dużo więcej informacji niż obecność czy stopień, np. podstawy programowe, tematy lekcji. Musimy jeszcze "potrenować" przed tak dużą zmianą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska