Gmina Ujazd szybko się rozwinęła. Teraz zapłaci dodatkowy podatek

Gmina Ujazd będzie obciążona dodatkowym podatkiem w związku z dynamicznym rozwojem strefy gospodarczej, która działa przy autostradzie A4. „Ojcem” tego miejsca jest były burmistrz Tadeusz Kauch, który ok. 20 lat temu zaczął budować drogi, wodociąg i kanalizację w szczerym polu.

Dziś w tym miejscu działa kilkanaście fabryk z branż m.in. motoryzacyjnej, betoniarskiej, meblarskiej, które dają zatrudnienie ok. 3 tys. pracowników, w tym wielu mieszkańcom powiatu strzeleckiego.

Gmina korzysta na obecności zakładów pracy na kilka sposobów. Źródłem przychodów do gminnej kasy są m.in. podatki odprowadzane przez zatrudnione osoby oraz podatki od nieruchomości nakładane na firmy. Jak wynika z obliczeń pracowników magistratu w Ujeździe, rok 2022 może być ostatnim, w którym Ujazd uniknie płacenia „Janosikowego”.

- Założenie tego podatku jest takie, by lepiej rozwinięte samorządy przekazały część swoich dochodów, tym biedniejszym - tłumaczy Hubert Ibrom, burmistrz Ujazdu. - Szacujemy, że opłata z tytułu „Janosikowego” wyniesie około pół miliona złotych.
Te pieniądze mają trafić do Skarbu Państwa. O ich podziale zdecyduje Ministerstwo Finansów.

- Wolelibyśmy, żeby te pieniądze wróciły do konkretnych gmin w powiecie strzeleckim, ale w świetle aktualnych przepisów niestety nie mamy na to wpływu - dodaje Hubert Ibrom.

Wyliczenia urzędników z Ujazdu opierają się częściowo na deklaracjach inwestorów. Obecnie w strefie gospodarczej trwa budowa (lub trwają przygotowania do inwestycji) trzech zakładów. To:

• firma Isri, która specjalizuje się w produkcji siedzeń samochodowych
• firma Lech-Plast, która produkuje przemysłowe zbiorniki
• firma Burda, która specjalizuje się w budownictwie

Zakłady tych inwestorów mają być gotowe już w przyszłym roku.

Jednocześnie dwie inne firmy załatwiają formalności, żeby móc rozpocząć budowę swoich zakładów.