Do wypadku doszło w środę przed godz. 23.00. Około 25-letni kierowca astry jechał tzw. małą obwodnicą w kierunku ulicy Opolskiej.
W pewnym momencie stracił panowanie nad samochodem, wypadł z drogi i dachował. Samochód z impetem uderzył w ścianę ochraniającą zbiorniki z gazem LPG i na niej się zatrzymał.
Zdaniem strażaków, gdyby auto uderzyło bezpośrednio w zbiorniki, mogłoby dojść do wybuchu.
- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zakręceniu butli i odłączeniu akumulatora, żeby zniwelować niebezpieczeństwo powstania pożaru - mówi asp. Piotr Biesok ze straży pożarnej w Strzelcach Opolskich.
Pracownicy stacji w momencie wypadku słyszeli potężny huk. Po tym widzieli ok. 25-letniego mężczyznę, który wyszedł z auta.
- Miał zakrwawioną głowę i ręce - relacjonują.
Chwilę po wypadku kierowca uciekł do pobliskiego lasu. Teraz szukają go policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?