Groźny wypadek na stacji paliw. O włos od wybuchu

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Kierowca astry uderzył w ścianę osłaniającą zbiorniki z gazem, które stały przy stacji paliw.
Kierowca astry uderzył w ścianę osłaniającą zbiorniki z gazem, które stały przy stacji paliw. Radosław Dimitrow
W Strzelcach Opolskich rozpędzona astra dachowała i z impetem uderzyła w ścianę ochraniającą zbiorniki z gazem. Kierowca uciekł.
Wypadek na stacji paliw w Strzelcach OpolskichKierowca astry wypadl z drogi i uderzyl w ściane ochraniającą zbiorniki z gazem LPG. Uciekl z miejsca zdarzenia.

Wypadek na stacji paliw w Strzelcach Opolskich

Do wypadku doszło w środę przed godz. 23.00. Około 25-letni kierowca astry jechał tzw. małą obwodnicą w kierunku ulicy Opolskiej.

W pewnym momencie stracił panowanie nad samochodem, wypadł z drogi i dachował. Samochód z impetem uderzył w ścianę ochraniającą zbiorniki z gazem LPG i na niej się zatrzymał.

Zdaniem strażaków, gdyby auto uderzyło bezpośrednio w zbiorniki, mogłoby dojść do wybuchu.

- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, zakręceniu butli i odłączeniu akumulatora, żeby zniwelować niebezpieczeństwo powstania pożaru - mówi asp. Piotr Biesok ze straży pożarnej w Strzelcach Opolskich.

Pracownicy stacji w momencie wypadku słyszeli potężny huk. Po tym widzieli ok. 25-letniego mężczyznę, który wyszedł z auta.

- Miał zakrwawioną głowę i ręce - relacjonują.

Chwilę po wypadku kierowca uciekł do pobliskiego lasu. Teraz szukają go policjanci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska