Grzechy odpuszczone, można świętować

Fot. Beata Szczerbaniewicz
- Najpierw wszyscy pielgrzymi wzięli udział w mszy, a potem tłumnie ruszyli na jarmark.
- Najpierw wszyscy pielgrzymi wzięli udział w mszy, a potem tłumnie ruszyli na jarmark. Fot. Beata Szczerbaniewicz
Kamień Śląski przeżył wczoraj prawdziwe oblężenie. Najpierw tysiące wiernych uczestniczyło w sumie odpustowej, a potem w jarmarku.

Główna ulica obstawiona była kramami od wjazdu do wsi aż do kościoła, pod którym stanął lunapark. Śpiewy i tańce w zamkowym parku trwały do późnej nocy. A wszystkiemu patronował obchodzący imieniny święty Jacek - patron sanktuarium i miejscowej parafii.
- Co roku tu jesteśmy na odpuście - mówili Adam i Mariola Marzętowie z Górażdży. - Najpierw msza i procesja: grzechy odpuszczone. A potem możemy z czystym sumieniem bawić się do wieczora. W tym roku przyjechała z nami rodzina z Opola oraz z Tarnowa. W sumie aż dziesięć osób! My, starsi siedzimy sobie przy kawie i piwku i słuchamy orkiestry, a dzieci - wiadomo - karuzele i kramy!
Kamień Śląski świętuje odpust w dniu swojego patrona od niepa-miętnych czasów, ale regionalnego charakteru nabrał ten dzień od czasu poświęcenia sanktuarium w 1990 roku. Na sumę koncelebrowaną pod sanktuarium w ogrodzie przez biskupa Jana Kopca przybyli pielgrzymi z wielu stron Opolszczyzny. Już drugi rok z rzędu Stowarzyszenie Przyjaciół Kamienia Śląskiego i urząd miejski zorganizowały jarmark.
- Takich tłumów jak w tym roku tu jeszcze nie mieliśmy - przyznaje Zbigniew Kawa, prezes stowarzyszenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska