Wielkie święto w parafii w Kostowie. Miejscowa świątynia zyskała dodatkową patronkę. To orędowniczka od trudnych spraw

Milena Zatylna
Milena Zatylna
Ksiądz biskup Damian Bryl z diecezji kaliskiej wprowadził do kościoła w Kostowie (gm. Byczyna) relikwie pierwszego stopnia św. Rity, a także poświęcił jej kaplicę z figurą orędowniczki od spraw trudnych i beznadziejnych.
Ksiądz biskup Damian Bryl z diecezji kaliskiej wprowadził do kościoła w Kostowie (gm. Byczyna) relikwie pierwszego stopnia św. Rity, a także poświęcił jej kaplicę z figurą orędowniczki od spraw trudnych i beznadziejnych. Parafia Kostów
W środę 22 maja wierni z parafii Kostów (diecezja kaliska) przeżywali wielką uroczystość. Ksiądz biskup Damian Bryl wprowadził do miejscowej świątyni relikwie świętej Rity i poświęcił kaplicę z nową figurą orędowniczki w sprawach trudnych i beznadziejnych.

Przedsięwzięcie to inicjatywa księdza Marcina Kierzka, który jest proboszczem w Kostowie od sierpnia ubiegłego roku. Duchowny przyznaje, że św. Rita jest mu bardzo bliska i codziennie od kilku lat odmawia do niej litanię.

- Rok temu, kiedy biskup wezwał mnie do siebie i zaproponował objęcie parafii pod wezwaniem św. Augustyna, to powiedziałem sobie w duchu, że to „sprawka” św. Rity – opowiada ks. Marcin Kierzek. – Kiedy tutaj przybyłem i zobaczyłem, że nie ma ani św. Rity, ani św. Moniki, wewnętrznie poczułem, że one chcą zaistnieć przy tym wielkim świętym patronie. Nie byłoby św. Augustyna bez modlitwy matki, św. Moniki. Natomiast św. Rita jest jego duchową córą.

Ks. Marcin Kierzek wspólnie z parafianami postanowił te „braki” nadrobić. Już miesiąc po objęciu parafii w Kostowie, 22 września, zorganizował pierwsze nabożeństwo do św. Rity.

Natomiast 22 maja, w jej wspomnienie, miała miejsce wielka uroczystość z udziałem biskupa Damiana Bryla oraz tłumu pielgrzymów, którzy przyjechali z różnych stron, by modlić się w swoich intencjach do orędowniczki w sprawach trudnych i beznadziejnych. Byli pątnicy nie tylko z parafii Kostów, ale także m.in. z Byczyny, Kluczborka, Kępna, Kalisza, Łęki Opatowskiej czy Wieruszowa.

- Znajomy wnuka z pracy przekazał informację, że będzie taka msza i przyjechaliśmy. Dla mnie święta Rita jest patronką od lat. Wielokrotnie mi pomagała, zawsze była skuteczna – wyjaśnia Stanisława Rabiega z Łęki Mroczeńskiej. – Tym razem modlę się o zdrowie syna. Mam nadzieję, że św. Rita pomoże też także teraz. Ufam, tak będzie.

- Rita to dla mnie wielka święta. Kiedy człowiek szuka pomocy, łapie się wszystkiego, a ja oświadczyłam jej orędownictwa i skuteczności – mówi Maria Tomczak z Miechowej. – Dlatego nie mogło mnie tu zabraknąć również dziś, kiedy dla naszej parafii jest tak wielkie święto. Jako parafianie jesteśmy bardzo dumni i wdzięczni naszemu proboszczowi za tę inicjatywę.

Ordynariusz diecezji kaliskiej wprowadzi do kościoła relikwie św. Rity oraz poświęcił kaplicę z jej figurą.

- Dzięki tym zewnętrznym znakom chcemy szczególnie przyzywać świętą Ritę, by towarzyszyła naszym modlitwom, ale też chcemy od niej uczyć się pięknego i dobrego życia – mówił ks. bp Damian Bryl. - Św. Rita słynie z tego, że przeprowadza nas przez trudne doświadczenia nawet te, które wydają nam się beznadziejne i oręduje za nami. Od św. Rity można uczyć się radzenia sobie przy przeciwnościach, modlitwy oraz wytrwałości.

Natomiast już w sierpniu planowana jest kolejna wielka uroczystość w kościele w Kostowie. Z okazji odpustu patrona, św. Augustyna, do świątyni wprowadzone zostaną relikwie św. Moniki.

Kim była święta Rita
Święta Rita to jedna z najpopularniejszych świętych na świecie. Urodziła się około 1380 roku niedaleko Cascii (około 150 km od Rzymu). Na chrzcie otrzymała imię Małgorzata (Margarita, zdrobniale Rita).
Choć marzyła o wstąpieniu do zakonu, ale na życzenie rodziców wyszła za mąż. Niestety, jej związek nie należał do udanych. Mąż był porywczy, brutalny i przysporzył Ricie wiele trosk.
Został zabity. Synowie przyszłej świętej chcieli pomścić ojca. Matka prosiła Boga, by raczej zabrał jej dzieci do siebie, niż miałyby zostać zabójcami. Jej prośby zostały wysłuchane.
Po śmieci bliskich Rita wstąpiła do zakonu augustianek. Nie obyło się to bez problemów, ale wszystkie swoje troski przyjmowała z pokorą i ufnością. Dlatego właśnie została patronką od spraw trudnych i beznadziejnych.
Rita zmarła 22 maja 1457 roku na gruźlicę. Kilka miesięcy przed śmiercią, kiedy była już złożona ciężką chorobą, prosiła jedną z sióstr, aby jej różę. Zakonnica uznała to zadanie za niewykonalne, gdyż był styczeń. Ale kiedy przechodziła obok ogrodu zauważyła świeżo kwitnącą różę, którą przyniosła umierającej.

Dlatego symbolem św. Rity są m.in. róże, a nabożeństwu ku jej czci towarzyszy błogosławieństwo tychże kwiatów.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska