Hutnicy z Ozimka stracili już cierpliwość

Mariusz Jarzombek [email protected] 77 44 32 602
- Teraz pracujemy tak, jak się nam płaci, czyli w ogóle - mówią Czesław Adamczyk i Krzysztof Moczydłowski (od lewej). - Musimy zastanowić się, co robić dalej - dodaje Zdzisław Adamski z zakładowej „Solidarności” (pierwszy z prawej). (fot. Mariusz Jarzombe
- Teraz pracujemy tak, jak się nam płaci, czyli w ogóle - mówią Czesław Adamczyk i Krzysztof Moczydłowski (od lewej). - Musimy zastanowić się, co robić dalej - dodaje Zdzisław Adamski z zakładowej „Solidarności” (pierwszy z prawej). (fot. Mariusz Jarzombe
Huta „Małapanew” wstrzymała pracę. Wszyscy czekają na wypłatę części zaległej pensji. - Będziemy stać pod zakładem do skutku - mówią.

Przechodzimy z nędzy na żebractwo. Wszyscy jesteśmy zadłużeni, jak długo mamy jeszcze znosić takie upokorzenia? - denerwowała się Małgorzata Wróbel, jedna z pracowników huty, którzy przyszli wczoraj do pracy i w szeregu stawili się pod zakładowym biurowcem.

Zobacz: Ozimek. Pracownicy Huty Małapanew wstrzymali pracę

- Zarabiamy głodowe pensje i w dodatku nie możemy się na nie doczekać - narzekali.

Pracownikom ozimskiego zakładu spadek zamówień spowodowany kryzysem daje się we znaki od roku. Kilka miesięcy temu cofnięto im premie, zwolniono też kilkaset osób.

Opóźnienia w wypłacie pensji zdarzały się wielokrotnie. Tym razem część pieniędzy miała wpłynąć na konta w piątek. Zdaniem dyrekcji połowa wypłat dla pracowników umysłowych i 30 procent fizycznych poszła przelewem jeszcze przed weekendem. Wczoraj konta hutników były puste, dlatego poranna zmiana wstrzymała produkcję.

- Cały czas czekamy na spóźnione pieniądze od kontrahentów, mamy obietnicę, że dostaniemy je dziś przed południem - wyjaśniał rano Bronisław Bobrowski, prezes zarządu huty.

Po południu na kontach hutników pojawiły się pieniądze przelane w piątek. Reszty pensji nadal nie było.

- Nie ruszamy się stąd ani o metr - zapowiadali hutnicy, którzy przyszli pod biurowiec zwany „manhatanem” także na drugą zmianę.

- Musimy zastanowić się, co robić dalej, ludzie chcą strajku, ale decyzję o nim poprzedza m.in. wejście w spór zbiorowy i referendum. Do piątku będziemy radzić się prawników - zapowiadają związkowcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska