Wszystko zaczęło się przed laty spontanicznie. Ktoś rzucił pomysł, inni to podchwycili. Pomyśleli - niech wystąpi kto chce, spróbujemy zrobić coś dobrego dla potrzebujących. Od początku chcieli pomagać dzieciom chorym, pokrzywdzonym przez los, potrzebującym kosztownego leczenia, operacji, sprzętu. Stąd tytuł przedsięwzięcia “Dwójka dzieciom”.
- Po pierwszym koncercie byłem przekonany, że ze względu na ogrom przygotowań i zaangażowania, częściej, niż co dwa lata nie jesteśmy w stanie tego robić - mówi Aleksander Iszczuk, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr II, w skład którego wchodzi II LO i 10. Publiczne Gimnazjum. - Okazało się jednak, że kolejne roczniki nie wyobrażają sobie, by mogło się obyć bez ich udziału. “My też chcemy” - powtarzają co roku i już od września zabierają się do pracy.
Pierwszych pięć koncertów zagrali w sali opolskiej szkoły muzycznej. Pół szkoły tam przewozili, by zrobić nagłośnienie, stworzyć odpowiednią atmosferę. Kolejne odbyły się już w sali koncertowej Filharmonii Opolskiej, co ułatwiło przygotowania (nie trzeba było martwić się o nagłośnienie i oświetlenie) i podniosło prestiż przedsięwzięcia.
Poza pierwszym koncertem, który miał charakter artystycznego pospolitego ruszenia, kolejne były już tematyczne. Przypadkowa składanka ustąpiła miejsca przemyślanej wizji, repertuarowi i klimatowi. Była już piosenka francuska, piosenki z lat 80 (jedyny do tej pory koncert, który został powtórzony - przed festiwalem polskiej piosenki), w ubiegłym roku były “lata dwudzieste, lata trzydzieste”.
Tym razem młodzież Dwójki zabierze nas w muzyczną podróż na południe Europy.
- Jest w szkole niemała grupa uczniów zafascynowanych językiem i kulturą włoską. Postanowiliśmy więc zrobić koncert piosenki włoskiej - mówi dyr. Iszczuk.
Po raz pierwszy do współpracy zaprosili Liceum Plastyczne. W ubiegłym roku Dwójka zagrała m.in. dla uczennicy Plastyczniaka i to dało początek ściślejszej współpracy. A że młodzież Plastyczniaka co roku jeździ na plenery malarskie do Toskanii, wszystko się ładnie wpisało w pomysł włoski.
- Bardzo chętnie przystąpiliśmy do tworzenia tego koncertu. Nawet przesunęliśmy z tego powodu nasz egzamin dyplomowy z malarstwa, żeby mieć obrazy na wystawę i aukcję. Przygotowujemy też prezentację zdjęciową oraz elementy kostiumów (maski weneckie). W scenografii pojawi się nawet fragment kanału weneckiego z gondolierami - mówi Małgorzata Wojtanowska, dyrektor Plastyczniaka.
Nad wszystkim pracuje kilkudziesięciu uczniów. Niewykluczone, że jeden z nich wystąpi także na scenie, grając motyw z “Ojca chrzestnego”.
Pomóc chorym dzieciom
Koncert zwykle ma dwoje beneficjentów. Czasem prośba o pomoc wpływa do szkoły z zewnątrz, czasem sama młodzież Dwójki proponuje osobę, którą chciałaby wesprzeć. Raz zagrali dla swego szkolnego kolegi, który w wypadku stracił dłoń.
W tym roku Dwójka zagra dla 5-letniego Antosia cierpiącego na autyzm. Jeśli uda się zebrać odpowiednią kwotę, to wsparcie uzyska też stowarzyszenie dzieci autystycznych.
- Zależy nam, żeby ta pomoc była wymierna, na poziomie co najmniej kilku tysięcy złotych - mówi Aleksander Iszczuk.
Do tej pory to się udawało. W ostatnich latach plon całego przedsięwzięcia charytatywnego wynosił ok. 20 tys. zł. Część pochodziła z wpływów za bilety, część z aukcji obrazów, która towarzyszy występom młodych artystów. Obrazy na szlachetny cel pozyskiwane są od środowisk plastycznych z Polski. W tym roku np. zgłoszono obrazy artysty z Rudy Śląskiej - trzy olejne i dwie grafiki.
O publiczność licealiści nie muszą się martwić.
- Nieskromnie powiem, że nasze koncerty budzą zachwyt i gromadzą pełną widownię, a nawet brakuje miejsc - mówi dyrektor szkoły. - Poziom artystyczny stale rośnie. Gramy na żywo, żadnych playbacków. Mamy znakomitych wokalistów i instrumentalistów. Występy wokalne urozmaicają pokazy taneczne. Cały program trwa zwykle ok. 2,5 godziny.
W przygotowania przeciętnie zaangażowanych jest ponad sto osób. Na scenie pojawia się ok. 30-40 - chórek, orkiestra, soliści.
Zebrane na szlachetny cel pieniądze cieszą, ale to nie wszystko, co dzięki temu przedsięwzięciu zyskuje młodzież. Jest ogromna satysfakcja, że się wspólnie pracowało, radość z przeprowadzenia pewnych pomysłów, poczucie, że mają na coś wpływ. Koncert ośmiela do występów publicznych, uczy pokonywać stres, Jest lekcją sprawnego działania, i wzajemnego wspierania się. To wszystko daje ogromną frajdę.
Tegoroczny koncert odbędzie się w Filharmonii Opolskiej 20 marca (Niedziela Palmowa) o godz. 17. Bilety w tym roku kosztują 35 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?