Najpierw Damian Rozmus uprzedził Piotra Wronkę, piąstkując futbolówkę po dośrodkowaniu Piotra Klamy, a później Alana Leśniczaka wślizgiem powstrzymał Rafał Żołnowski. W pierwszej połowie gospodarze opanowali środek boiska i stworzyli sobie jeszcze kilka dogodnych okazji.
Na bramkę zamienili tę z 27. min, którą podarowali im goście. Żołnowski próbował zasłonić piłkę czekając na interwencję bramkarza, ale obu uprzedził Wron-ka, który sprytnie przelobował Rozmusa, a Przemysław Landas z bliska wpakował piłkę do siatki. Radość miejscowych nie trwała długo, gdyż pięć minut później było 1-1. Po rzucie rożnym egzekwowanym przez Mariusza Raszewskiego piłka trafiła do Damiana Matłosza, który precyzyjnie uderzył z 11 metrów.
Stracona bramka nie podłamała piłkarzy z Obrowca, który ponownie objął prowadzenie. Tym razem mierzonym strzałem z 18 metrów popisał się Wronka.
Tuż po przerwie mogło być 3-1, ale Wronka przestrzelił. Potem atakował Start, ale bardzo dobre sytuacje zmarnowali Zbigniew Pabiniak i Piotr Gołębiowski. W kolejnych minutach trwała wymiana ciosów, ale piłkarzom brakowało precyzji.
Kiedy do końca meczu pozostało pięć minut rzut wolny niemal z połowy boiska wykonywał Andrzej Moskal. Mocno dośrodkował w pole karne, a do piłki wyskoczyli Wronka i Gołębiowski. Piłka minęła jednak obu, odbiła się przed bramką i mimo interwencji Rafała Wolnego wpadła do siatki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?